West Ham w ramach ostatniej kolejki Premier League podejmował Everton przed własną publicznością. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy. 

Młoty mimo słabego sezonu miały szansę nawet na zajęcie 10 miejsca w ligowej tabeli. Piłkarze wyszli na murawę bardzo zmotywowani. Everton bronił 8 pozycji i nie zamierzał tanio sprzedać skóry. Pierwsze dobre sytuacje wyprowadzili goście. Jednak mimo świetnych sytuacji nie udało im się pokonać Adriana, który zachowywał się bezbłędnie. Pierwszą bramkę zdobył Lanzini w 39 minucie.

Pierwsza połowa nie przyniosła więcej goli, jednak w drugiej części spotkania kibice nie mogli narzekać na nudę. Arnautović w 63 minucie atomowym strzałem podwyższył wynik na 2:0. 11-minut później ciśnienie gospodarzom podniósł Niasse, po jego strzale na tablicy wyników pojawiło się 2:1. Młoty szybko odpowiedziały i już w 82 minucie spotkania, po pięknym strzale, Lanzini strzelił swoją drugą bramkę. Argentyńczyk został ogłoszony zawodnikiem spotkania.

Na ostatnie minuty spotkania David Moyes wprowadził na boisko Jamesa Collinsa, dla którego były to ostatnie minuty w koszulce West Hamu. Gdy wchodził na boisko Mark Noble przekazał Walijczykowi opaskę kapitana. Z West Hamem może pożegnać się również obecny menadżer, David Moyes. Udało mu się utrzymać West Ham w lidze, jednak zdaniem mediów włodarze postarają się zakontraktować innego trenera.

Mecz ten był pięknym zakończeniem słabego sezonu. Ostatecznie Młoty zdobyły 42 punkty, co dało 13 miejsce w lidze. Pozycja ta zapewni większe fundusze na przyszły sezon.

West Ham United – Everton FC 3:1 (1:0)
1:0 Lanzini 39′
2:0 Arnautović 63′
2:1 Niasse 74′
3:1 Lanzini 82′