Kapitan West Hamu Mark Noble jest zadowolony z ruchu transferowych jakie zrobił klub w minionym letnim okienku transferowym. Zdaniem Anglika pozyskanie takich piłkarzy jak Alvaro Arbeloa czy Simone Zaza może wyjść Młotom tylko na dobre.
Współwłaściciele londyńskiego klubu byli aktywni w letnim okienku transferowym i sprowadzili do zespołu 13 zawodników, a West Ham opuścił tylko jeden znaczący piłkarz James Tomkins.
Latem na London Stadium trafili tacy piłkarze jak: Havard Nordtveit, Sofiane Feghouli, Domingos Quina, Antonio Martinez, Edimilson Fernandes, Andre Ayew, Arthur Masuaku, Ashley Fletcher, Jonathan Calleri, Gokhan Tore oraz wspomniani Alvaro Arbeloa i Simone Zaza. Ponadto klub zdecydował się wykupić z Al-Jaziry Manuela Lanziniego.
– Dodanie do składu Simone Zazy jak i również innych nabytków to wielki biznes dla klubu. Choć teraz musimy poczekać i zobaczyć jak te transfery przełożą się na zdobywanie punktów w lidze. Alvaro Arbeloa to wielkie wzmocnienie dla nas. Zauważyłem w ciągu ostatnich dni, że pomimo jego wieku on nadal wygląda i prezentuje się jakby miał 21 lat. Nie grałby w Realu Madryt tak długo, gdyby nie miał tyle jakości i gdyby tak dobrze się nie prezentował. On chce być wielką częścią tej drużyny. – powiedział Nobes
– Dimi Payet wrócił do nas ze zgrupowania reprezentacji Francji, Manu Lanzini jest już w pełnej sprawności, Feghouli wrócił do treningów i dzięki nim nasz skład jest silniejszy i czekamy już na sobotni mecz. – dodał
Mark Noble uważa, że sobotnia potyczka z Watfordem na London Stadium będzie bardzo trudna, jednak kapitan Młotów jest przekonany, że zespół jest w stanie wygrać z Szerszeniami, bo ma w sobie wielką jakość.
– Myślę, że w tym sezonie będzie to trudniejsze spotkanie. W poprzednim sezonie zdobyłem dwa gole w spotkaniu z Watfordem u siebie, ale teraz może być inaczej. Oni wtedy grali bez wielu kluczowych graczy, którzy odpoczywali przed półfinałem FA Cup. W tym roku będzie to trudne zadanie, ale my musimy wygrywać mecze i zdobywać punkty. Mamy teraz więcej graczy zdrowych i chcemy w sobotę zdobyć trzy punkty.
– Jesteśmy teraz w tym samym punkcie co w poprzednim sezonie. Wtedy przegraliśmy mecze z Leicester City i Bournemouth i wygraliśmy na wyjeździe z Arsenalem. Podchodzimy do wszystkiego pozytywnie i czekamy na resztę sezonu. – zakończył 29-latek