14 March, 1964

Półfinał Pucharu Anglii 

Hillsborough

W 1964 roku West Ham United znajdował się już tylko krok od awansu do finału Pucharu Anglii. Jedyną przeszkodą jaką trzeba było jeszcze pokonać był Manchester United.

Tydzień przed zaplanowanym spotkaniem, obydwie drużyny spotkały się w ligowych rozgrywkach we wschodnim Londynie, gdzie górą okazali się goście. Menedżer „Czerwonych Diabłów” z pewnością musiał się czuć niezwykle komfortowo po zwycięstwie swoich podopiecznych.

Na miejsce spotkania wyznaczono stadion Hillsborough. Ulewna pogoda od samego początku utrudniała zmagania obydwu zespołom, ale i to nie przeszkodziło George’owi Bestcie przeprowadzić efektowny rajd, ale na szczęście „Młotów” piłka po jego strzale trafiła tylko w poprzeczkę. Najwyraźniej podziałało to na West Ham jak przysłowiowa płachta na byka, gdyż w kolejnych minutach zaznaczyła się wyraźna przewaga „The Hammers”. Mimo kilku dogodnych sytuacji żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola w pierwszej połowie.

W końcu w 55 minucie, Ronnie Boyce zdołał skierować futbolówkę do siatki i tym samym wyprowadził West Ham United na prowadzenie. Manchester United rzucił się do frontalnych ataków, ale niespełna siedem minut później zostali skarceni po raz drugi. Podobnie jak w przypadku pierwszego gola, strzelcem okazał się Boyce.

Sen o Wembley coraz bardziej wydawał się być realny, lecz Manchester nie zamierzał jeszcze składać broni. Ich wysiłek został wynagrodzony na 12 minut przed końcem spotkania, kiedy Denis Law sprytnym strzałem pokonał Standena.

Utrata bramki jednakże nie podłamała „The Hammers”. W ostatnich sekundach spotkania, Bobby Moore długim podaniem uruchomił Geoffa Hursta, który nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem golkipera „United” i tym samym ustalił wynik spotkania.

West Ham United: Standen, Bond, Burkett, Bovington, Brown, Moore, Brabook, Boyce, Byrne, Hurst, Sissons.