w 28 minucie spotkania z Manchesterm City, Łukasz Fabiański ratując swój zespół zderzył się z Erlingiem Haalandem i został potężnie uderzony przez rywala. Podczas tego starcia, zbity został mięsień czworogłowy uda Fabiana.
Polak został jeszcze kilka minut na boisku, ale odczuwał ogromny dyskomfort i mimo prób i chęci dalszej rywalizacji, przegrał z bólem i został zmieniony przez drugiego bramkarza Młotów.
Mamy najnowsze informacje, jak sytuacja wygląda na chwilę obecną:
Łukasz poczuł duży dyskomfort i poprosił o zmianę, ponieważ nie był w stanie kopać piłki mocniej lewą nogą – dlatego taka decyzja zapadła.
Do późnego wieczora trwały wszelkie możliwe zabiegi, żeby ten mięsień „rozbić” i rozluźnić. Sprawdzono dzisiaj, czy potrzebne będą dodatkowe badania i zabiegi. Na szczęście nic dodatkowego nie trzeba będzie wykonywać i w związku z tym, mamy bardzo optymistyczną prognozę, że za kilka dni Fabian wróci do treningu na pełnych obrotach – powiedział dzisiaj Marcin Rosłoń.