Według Łukasza Fabiańskiego spotkanie z Chelsea było bardzo zacięte i wynik tak naprawdę zależał od wielu detali. Zmieniona drużyna Młotów pokazała, że ma wielkiego ducha walki i zasłużyła na  jeden punkt z the Blues w niedzielne popołudnie, nawet po zejściu z boiska Craiga Dawsona na skutek czerwonej kartki.

Myślę, że dobrze zaczęliśmy przeciwko naprawdę silnej drużynie – powiedział po meczu Fabiański. Przegrana w taki sposób, była nieprzyjemna, ale się wydarzyła i musimy sobie z tym poradzić.

Mieliśmy oczywiście nadzieję, że uda nam się utrzymać remis, ale potem wszystko zmieniło się w ciągu ostatnich dziesięciu minut. Straciliśmy gracza, ale zdołaliśmy nie stracić bramki z rzutu karnego i mieliśmy nadzieję, że zostaniemy za to nagrodzeni, jednak Chelsea zdołała stworzyć kolejną naprawdę dobrą szansę i strzeliła z niej gola.

Fabiański obronił karnego strzelanego przez Jorginho, który został przyznany po tym, jak Dawson sfaulował Romelu Lukaku

Strata Dawsona była ogromnym ciosem dla Młotów, ale Polak był dumny z tego, jak zespół poradził sobie z nową linią obrony.

W mojej głowie wtedy, chociaż obroniłem karnego, nadal zostało jeszcze pięć lub sześć minut gry, więc nie było mowy o dekoncentracji. Mieliśmy dziesięciu zawodników przeciwko rywalom tak dobrym jak Chelsea. Chcieliśmy po prostu pozostać skupieni do końca, ale to oni osiągnęli cel.

Utrata Craiga to ogromny cios, ponieważ patrząc na naszą sytuację, to nasz jedyny środkowy obrońca, jakiego mieliśmy, ale pokazaliśmy też, że potrafimy sobie z takimi rzeczami poradzić, jeśli chodzi o sposób gry. To dla nas trudny moment, ale jestem pewien, że wyjdziemy z tego dobrze.

Menedżer dokonał sześciu zmian w wyjściowej jedenastce na niedzielny mecz. Fabiański uważa, że ​​gracze, którzy dostali szansę, zasługują na uznanie za to, jak zagrali przeciwko the Blues

Myślę, że to wiele mówi o naszej jedności – dodał Łukasz Fabiański. Wszyscy rozumieją naszą aktualną pozycję i sytuację w Lidze Europy, a menedżer stara się zrównoważyć skład w taki sposób, aby dać możliwość gry, której niektórzy mogli się nie spodziewać w takim meczu.

Myślę, że chłopcy zasłużyli na taką szansę i zagrali bardzo dobrze. Przez większość meczu, wydaje mi się, że byliśmy bardzo trudnym przeciwnikiem dla Chelsea. To wielka zasługa naszych graczy.