W czasie wiosennej przerwy reprezentacyjnej London Stadium, wbrew pozorom, raczej nie będzie świecić pustkami. 22 marca na stadionie West Hamu rozegrany zostanie towarzyski mecz z udziałem reprezentacji Hiszpanii i Kolumbii.
Wybór lokalizacji do przeprowadzenia spotkania może dla niektórych być zaskakujący. Populacja osób pochodzenia stricte latynoskiego na Wyspach nie jest aż tak duża, bowiem według spisu ludności z roku 2021 jest ich około 76 tysięcy, co stanowi mniej więcej 0.1% ogólnej liczby mieszkańców UK (ons.gov.uk). Warto mieć jednak na uwadze, że kibice drużyn z Ameryki Południowej wiernie podróżują za swoimi ulubieńcami do różnych miejsc na całym świecie, dlatego możliwe, że sprzedanie dużej ilości wejściówek nie będzie problemem.
Co więcej, oba zespoły cechują się silnymi składami, pełnymi wielu gwiazd z topowych lig europejskich. Na London Stadium mogą przyjechać tacy gracze jak Pedri, Luis Díaz czy Rodri, dlatego też istnieje duża szansa, że pojedynek zainteresuje również neutralnych kibiców, chcących zobaczyć ładną dla oka piłkę.
Hiszpania oraz Kolumbia mierzyły się ze sobą dotychczas zaledwie dwukrotnie, a oba mecze miały miejsce w 2011 roku – raz w ramach Mistrzostw Świata U20 i raz towarzysko. Za każdym razem triumfowali Europejczycy, więc wedle dobrze znanej reguły „do trzech razy sztuka” – niewykluczone, że Kolumbijczycy przerwą tę długowieczną niechlubną passę.
Obie ekipy mają już zagwarantowane miejsce na letnich turniejach drużyn narodowych. W swojej grupie na EURO Hiszpanie zmierzą się z Włochami, Chorwacją i Albanią, zaś przeciwnikami Los Cafeteros na Copa América będą Brazylijscy Canarinhos, z Paquetą w składzie, oraz Paragwaj.
Dla właścicieli stadionu w Stratford, spółki LLDC, będzie to dobra okazja do podreperowania budżetu, dzięki czemu istnieje szansa, że niebawem ruszą kolejne prace modernizacyjne. Przypomnijmy, że niedawno ogłoszono, że pojemność London Stadium zostanie zwiększona o kolejne kilka tysięcy miejsc.