Manuel Lanzini i Aaron Cresswell musieli w niedzielę przedwcześnie zakończyć spotkanie z Evertonem, na London Stadium. Dziś piłkarze przejdą szczegółowe badania, które określą skalę urazów.
Jako pierwszy z boiska zszedł Argentyńczyk. Według doniesień Claret & Hugh, graczowi mogła odnowić się kontuzja uda z którą zmagał się kilka tygodni temu. To spory problem dla Davida Moyesa, który przy urazach Rice’a, Noble’a i właśnie Lanziniego ma mały wybór w środku pola.
Z kolei Aaron Cresswell najprawdopodobniej miał stłuczony mięsień i dlatego nie dokończył spotkania. Prewencyjnie lewy obrońca także zostanie poddany badaniom.
O dokładnym zakresie kontuzji i przerwie w treningach dowiemy się zapewne za kilka dni.