Zachowanie Jesego Lingarda trafnie odwzorowuje jego poświęcenie wobec West Hamu. Reprezentant Anglii był wyraźnie zbity z tropu po porażce 0:1 z Evertonem.

28-latek jest tylko wypożyczony z Manchesteru United, jednak robi wszystko co w jego mocy, by pomóc Młotom zakwalifikować się do europejskich pucharów.

Lingard jest istotnym elementem układanki Davida Moyesa. Reprezentant Anglii ma znaczny wpływ na grę The Hammers, jednak w meczu z Evertonem on i jego koledzy z boiska nie zdołali przełamać zdeterminowanej defensywy przeciwników.

– To było frustrujące. Prowadziliśmy grę, a bramkę straciliśmy w głupi sposób. W drugiej połowie przycisnęliśmy ich do muru ale nie zdołaliśmy wykreować sobie dogodnej szansy na gola. 

– W szatni po meczu wszyscy byliśmy podłamani. Chłopcy są zawiedzeni, ale musimy się pozbierać, gdyż zbliża się kolejny, ważny mecz.

Najlepszą szansą na zdobycie gola była główka Saida Benrahmy, po niezłym dośrodkowaniu Pablo Fornalsa. Algierczyk przestrzelił, jednak przez cały mecz próbował odnotować swoje debiutanckie trafienie w bordowo-błękitnych barwach.

Nie wydaje mi się, żeby nakładał na siebie niepotrzebną presję – zaobserwował Jesse. – Pojawia się w odpowiednich miejscach na boisku i kwestią czasu jest trafienie do bramki. 

– Wszyscy w drużynie się wspieramy i pomagamy przy golach i ustawianiu się na boisku.

W drugiej odsłonie meczu Młoty cały czas utrzymywały się przy piłce i próbowały zagrozić bramce Jordana Pickforda, jednak z marnym skutkiem. Jarrod Bowen uderzył nieczysto po koźle, natomiast Vladimir Coufal trafił w słupek. Na domiar złego Manuel Lanzini oraz Aaron Cresswell złapali urazy i musieli opuścić plac gry.

– Taki jest futbol. Wszystko rozbija się o to w jaki sposób dostosujemy się do sytuacji na boisku. Myślę, że zaadaptowaliśmy się bardzo dobrze i dominowaliśmy na murawie, jednak nie potrafiliśmy wykreować sobie dogodnej sytuacji bramkowej. 

Na rozkładzie West Hamu United zostały spotkania z Brighton, West Bromem i Southampton. Lingard jest zdania, że Londyńczycy mają wszystko, by zdobyć komplet punktów i wywalczyć miejsce w europejskich pucharach.

– Musimy się skupić, skoncentrować i unikać głupich błędów. Potrzeba nam odpowiedniego nastawienia przed meczami. Trzeba zacząć mocno i dowieźć zwycięstwo do końca – zakończył reprezentant Anglii.