Andy Carroll, Sofiane Feghouli, Winston Reid i Sam Byram zmagali się w ostatnich dniach z małymi kontuzjami. Slaven Bilić ma nadzieję jednak, że cała czwórka będzie gotowa do meczu z Middlesbrough.
Chorwacki menedżer wyjawił na konferencji prasowej, że cała czwórka doznała urazów w meczu z Crystal Palace. Jednak 48-latek jest przekonany, że wszyscy będą przygotowani do meczu w sobotę.
West Ham do spotkania na Riverside Stadium przystąpi bez: Dimitriego Payeta (przesunięty do U23), Cheikhou Kouyate, Andre Ayew (obaj Puchar Narodów Afryki), Gokhana Tore, Diafry Sakho, Alvaro Arbeloi, Arthura Masuaku i Havarda Nordtveita (wszyscy kontuzje).
Byram, Reid i Feghouli trenowali już w czwartek z zespołem w Rush Green, natomiast Andy Carroll trenował indywidualnie i wróci do składu w piątek.
– Andy doznał urazu kręgów szyjnych. Po rozmowie z fizjoterapeutami, musiałem otworzyć słownik i zobaczyć o co tutaj chodzi. On czuł bój szyi, ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie OK. To stało się pod koniec meczu, ale nie w sytuacji w której Andy zdobył gola nożycami. Trenował we wtorek i był genialny na treningu, ale potem zgłosił ból szyi. – powiedział SuperSlav
– Mamy tylko kilku piłkarzy poobijanych. Winston Reid miał bolesne stłuczenia, a Sam Byram miał spuchnięte kolano i nie trenował w środę. Trenował za to w czwartek i wszystko było w porządku.
– Także Feghouliego zabrakło w treningu w środę z powodu drobnego urazu Achillesa. Ale ja jestem optymistycznie nastawiony i myślę, że wszyscy będą gotowi do meczu w sobotę. – zakończył Bilić