Mohammed Kudus zdobył swojego pierwszego gola w Premier League, i to od razu w wielkim stylu – Ghańczyk perfekcyjnie przymierzył zza pola karnego w meczu z Newcastle na London Stadium, i to dzięki niemu goście wywieźli z Londynu tylko punkt. W takich słowach Kudus skomentował to spotkanie:
„Strzelenie takiego gola to świetne uczucie, zwłaszcza jakie on miał znaczenie przy wywalczeniu remisu. Nawet jeżeli na celowniku mieliśmy 3 punkty, to cieszę się, że moja bramka pomogła nam zdobyć jeden.”
„Cieszę się, że mogłem celebrować tę bramkę przed takimi kibicami. Nawet gdy byłem na ławce, i przegrywaliśmy z Newcastle 1-2, to czułem duże wsparcie z trybun, za co wszystkim kibicom dziękuję. Atmosfera na stadionie bardzo pomogła naszym morale. Każdy zawodnik dał dzisiaj z siebie wszystko.”
„Nie jesteśmy w 100% zadowoleni z remisu, bo celowaliśmy w zwycięstwo. Nie jest to jednak zły punkt. Teraz skupiamy się już na kolejnym spotkaniu, po przerwie reprezentacyjnej. Newcastle to bardzo dobry rywal, ale do każdego meczu podchodzimy z taką samą motywacją i pewnością siebie. Bardzo chcieliśmy wygrać, lecz szanujemy ten wywalczony remis.”
„Jeszcze nie pokazałem wszystkiego, jeżeli chodzi o umiejętności. Na pewno jednak drużyna, sztab oraz wszyscy w klubie bardzo pomogli mi w aklimatyzacji i już czuję się jak w rodzinie. Kibice też są wspaniali.”
„Nadal jeszcze się uczę, i mogę drużynie dać jeszcze więcej.”