Cheikhou Kouyate w wywiadzie dla oficjalnej strony West Hamu, przeprosił kibiców i obiecuje, że piłkarze wyciągną wnioski z tej porażki. Senegalczyk był jedną z najjaśniejszych postaci Młotów w tym spotkaniu i strzelił jedynego gola dla londynczyków.
– To był zły dzień dla nas i nie było miło przegrać. Bardzo chciałem zdobyć drugiego gola, ale już jest po meczu. Miałem dwie szansę, ale ich nie wykorzystałem. Nie mieliśmy szczęścia w sobotę i to był zły dzień. Leicester dawali z siebie wszystko i atakowali. Grali czterema czy pięcioma napastnikami, trzema obrońcami i dwoma pomocnikami, więc zaryzykowali. To jest piłka nożna i w sobotę Leicester wygrał. – mówi były piłkarz Anderlechtu Bruksela
– Walczyliśmy, ale nie wygraliśmy. Adrian obronił karnego i to nas umocniło. Chwilę po tym graliśmy bardzo dobrze. Zdobyliśmy gola i staraliśmy się strzelić drugiego. To był problem dla nas, żeby strzelić kolejnego gola. Za każdym razem, gdy strzelę gola i przegramy to nie jest dobre i to nic nie znaczy. Jeśli strzelę gola i wygramy to wtedy to jest dobre. Miałem okazję kiedy strzeliłem w słupek, a następnie bramkarz dobrze wybronił mój strzał. Miałem szansę trzy szansę, ale strzeliłem tylko jednego gola. – dodał gracz
– To jest dobre dla naszego doświadczenia, ponieważ musimy się nauczyć zabijać grę rywali. Przepraszam wszystkich kibiców i chce im wszystkim podziękować. Zawsze chcemy wygrywać, ale w sobotę się nie udało. Poparcie zespołu było magiczne, ale gra nie. Dziękujemy i przepraszamy za wynik. – zakończył pomocnik
Kouyate w tym sezonie zagrał w 25 spotkaniach Młotów, w których strzelił cztery gole.