Menedżer West Ham United na konferencji prasowej przed spotkaniem z Burnley, przedstawił aktualne informacje na temat kondycji swoich zawodników. Odniósł się także do unieważnienia czerwonej kartki Balbueny. 

Michail Antonio – nieobecny od 5 kwietnia – jest bliski powrotu

Szef potwierdził, że środkowy pomocnik przyspiesza pracę na boiskach treningowych Rush Green, ale nie chciał ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy Antonio ma szansę pojawić się chociaż na ławce w poniedziałkowym spotkaniu na Turf Moor.

Moyes poruszył również kwestię potencjalnych powrotów na boisko Aarona Cresswella, Declana Rice’a i Arthura Masuaku. Przypomniał także, że Craig Dawson będzie dostępny po przerwie spowodowanej czerwoną kartką.

Michail pracuje z fizjoterapeutami i był już na boisku, więc nie wykluczam go, ale nie chcę też zarządzać, zanim nie upewnimy się, że wszystko jest w  100% w porządku – wyjaśnił menadżer.

Miejmy nadzieję, że ma szansę na powrót, ale nie tylko on. Byliśmy bez Aarona Cresswella, Declana Rice’a, Arthura Masuaku. Ciężko pracujemy, żeby odzyskać naszych kontuzjowanych zawodników. Craig Dawson został zawieszony za kartkę, ale w poniedziałek już wraca.

Kontuzje zdarzają się w tej chwili we wszystkich klubach. U nas robią różnicę, ponieważ chłopcy, którzy nie grają, są dla nas ważnymi graczami. Częścią pracy każdego menedżera jest znalezienie nowego sposobu gry i sprawdzenie, czy można wygrać z innymi zawodnikami w drużynie – dodał Moyes.

Jestem szczęśliwy, że kartka Fabiána Balbueny została unieważniona, ale to zmieniło przebieg naszej gry – tego już nie cofniemy

W ostatnich latach w West Hamie unieważniono pięć z ośmiu czerwonych kartek, co jest dość niewiarygodną liczbą – ostatnio mieliśmy dwie.
Miało to wpływ na te mecze. Straciliśmy szansę na zrobienie czegoś bardzo dobrego w dalszym przebiegu spotkania. Kartka przyznana niesłusznie, ale graliśmy do końca w 10. Taka jest piłka.

Nadal jesteśmy pewni siebie, ponieważ wiemy, że konsekwentnie graliśmy dobrze

Nie lubimy przegrywać, ale morale nie zmieniło się. Wiemy, że jesteśmy na dobrej pozycji i zajmujemy piąte miejsce w lidze. Mamy nadzieję, że uda nam się dostać wyżej i na tym polega praca.

Gdyby ktoś powiedział mi na początku sezonu, „będziesz piąty w lidze”… powiedziałbym „bardzo dziękuję”. Chcemy być wyżej, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni ze swojej pozycji.

Jesteśmy podekscytowani nadchodzącymi meczami i podejmiemy wyzwanie – zobaczymy, jak skończymy sezon – podsumował Moyes.

West Ham zmierzy się z Burnley na Turf Moor o 20:15 BST w poniedziałek wieczorem. Spotkanie zostanie rozegrane nadal bez obecnych kibiców z powodu ograniczeń COVID-19. Będzie transmitowane na żywo w Wielkiej Brytanii przez Sky Sports i na całym świecie przez międzynarodowych partnerów telewizyjnych Premier League. W Polsce zobaczymy go w Canal plus Sport.