Pomocnik West Hamu João Mário po spotkaniu z Leicester City podziękował fanom Młotów przybyłym na King Power Stadium i był zadowolony z gry drużyny.
The Irons po dwóch porażkach z Arsenalem i Manchesterem City wrócili na dobre tory i dzięki wygranej 2:0 z Lisami zapewnili sobie utrzymanie w Premier League.
– To było dla nas ogromnie ważne spotkanie i wiedzieliśmy, że trzy punkty mogą zapewnić nam utrzymanie. Zagraliśmy niesamowite spotkanie i jestem szczęśliwy, ponieważ było to bardzo dobre spotkanie. Graliśmy bardzo dobrze. Nigdy nie gra się łatwo z Leicester, więc muszę pogratulować zespołowi. – powiedział po ostatnim gwizdku reprezentant Portugalii
Pod koniec pierwszej połowy João Mário trafił do siatki Lisów i wyprowadził Młoty na prowadzenie. Asystą popisał się Marko Arnautović, który coraz lepiej rozumie się na boisku z Portugalczykiem.
– Dużo ćwiczyliśmy w tym tygodniu. Kiedy Marko gra z przodu, a my gramy za nim to musimy go wspierać i rozmawialiśmy o tym co się stało. To bardzo fajne uczucie gdy wychodzi w meczu ci coś co trenowałeś na treningach.
– Mark Noble strzela naprawdę dobrze zza pola karnego i jestem szczęśliwy, że zdobył bramkę, ponieważ był to ważny moment dla West Hamu, ale również dla niego. Rozmawialiśmy także o naszej obronie. Graliśmy wysoko i broniliśmy dobrze. To dla nas ważne, bo rozmawialiśmy o naszych problemach w defensywie i w sobotę zagraliśmy bezbłędnie i widać było różnicę. – przekonuje wypożyczony zawodnik z Interu Mediolan
– Wsparcie kibiców było dla nas niesamowicie ważne i musimy im za to podziękować. Atmosfera, którą stworzyli była fantastyczna.
– Mamy jeszcze dwa ważne mecze przed sobą i kibice z pewnością przyjdą zobaczyć naszą grę. Chcemy je wygrać. W czwartek mamy wielki mecz i potem w niedzielę. Mam nadzieję, że wszyscy dotrą na stadion i będą wspierać zespół. – zakończył João Mário