João Mário w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu wyznał, że bardzo dobrze czuje się w klubie ze wschodniego Londynu.
Gwiazdor reprzentacji Portugalii wykorzystał w środę dzień wolny, aby wprowadzić się do nowego mieszkania. Przed nim teraz nauka hymnu Młotów „I’m Forever Blowing Bubbles”.
Nowy numer 18 bardzo szybko zadebiutował w Premier League w starciu z Crystal Palace i teraz chce odcisnąć swój kolejny ślad w zespole West Hamu w starciu z Brighton.
– W środę wykorzystałem swój dzień wolny, aby wprowadzić się do mojego nowego mieszkania, więc cieszę się że już znalazłem miejsce w którym będę mieszkał przez najbliższe miesiące. – powiedział 25-latek, który ujawnił, że przed transferem do Anglii poprosił o radę Cristiano Ronaldo
– Cieszę się, że tutaj jestem i chcę cieszyć się z każdej okazji. Chcę dobrze grać i pojechać na Mistrzostwa Świata. Jestem tutaj aby pomóc West Ham w jak najlepszej grze w Premier League. Staram się często słuchać Bubbles żeby nauczyć się jej na pamięć. Mam nadzieję, że uda mi się to w ciągu kilku najbliższych tygodni.
– Moi koledzy z drużyny bardzo mi pomagają, zwłaszcza José Fonte, ponieważ jest moim kolegą z reprezentacji i możemy mówić po portugalsku. Wielu piłkarzy mówi także po hiszpańsku i włosku, co ułatwia rozmowę, więc chcę im podziękować.
– Wszystko stało się bardzo szybko. Nie byłem tutaj nawet tydzień, a zagrałem już w dwóch spotkaniach. Naprawdę cieszę się, że tutaj jestem. Bardzo podobał mi się mój pierwszy mecz na naszym niesamowitym stadionie. Odkąd byłem dzieckiem doceniam Premier League, a bycie tutaj i gra to spełnienie marzeń. Angielski futbol ma inną mentalność i inną atmosferę, a pasja którą można poczuć na boisku jest niesamowita.
Po debiucie w Premier League, João Mário wybierze się z zespołem West Hamu na kolejne starcie ligowe z Brighton & Hove Albion na Amex Stadium. Klub ze wschodniego Londynu przegrał tylko jedno z ostatnich dziesięciu spotkań w lidze i Portugalczyk wraz z zespołem chcą pomścić porażkę 0:3 z października.
– To jest mecz pomiędzy zespołami, które są bardzo blisko siebie w tabeli i to dla nas bardzo ważne spotkanie. Musimy takie mecze wygrywać i mam nadzieję, że zespół zagra dobrze i wygramy w sobotę z Brighton. Staramy się grać coraz lepiej i poprawiać nasze wyniki, aby piąć się w górę tabeli. Mamy świetny skład. Mam nadzieję, że kontuzjowani gracze wkrótce wrócą i pomogą zespołowi. Razem możemy zrobić coś wielkiego i poprawić miejsce w tabeli. – zakończył były gracz lizbońskiego Sportingu