Wtorkowy wieczór na King Power Stadium zakończył się kolejną porażką West Hamu United, która wzmocniła presję na Julena Lopeteguiego. Hiszpański menedżer zmaga się z kryzysem, a wczorajsza przegrana, tylko pogłębiła niepewność co do jego przyszłości na tym stanowisku.

Mecz, który zachwycał intensywnością, ostatecznie zakończył się katastrofą dla Młotów. Leicester, grający pod wodzą nowego trenera (jest nim Ruudem van Nistelrooyem), pokazał się z dobrej strony, zdobywając trzy bramki. Jamie Vardy, Bilal El Khannous i Patson Daka byli autorami goli, które zdawały się podkreślać problemy defensywne West Hamu. Honorowe trafienie Niclasa Fullkruga w 93. minucie było jedynie pocieszeniem w morzu frustracji, gdyż zespół z Londynu oddał aż 31 strzałów na bramkę, ale zaledwie jeden z nich znalazł drogę do siatki.

W kontekście tych wydarzeń, uwagę mediów przykuł Graham Potter, który pełnił obowiązki eksperta w studiu Amazon Prime

Jego obecność na meczu nie była przypadkowa, a późniejsze komentarze po spotkaniu, wzbudziły wiele spekulacji dotyczących przyszłości Lopeteguiego. Kiedy prowadzący program, Dan Walker zapytał go o możliwość powrotu do zarządzania w piłce nożnej, Potter nie wykluczył możliwości objęcia West Hamu, co tylko zwiększyło zainteresowanie jego osobą.

„Tak, oczywiście” – odpowiedział Potter, wskazując na otwartość na wszelkie opcje. „Jak już wcześniej powiedziałem, jestem otwarty na wszystko. Jednocześnie, również bardzo to lubię, ponieważ daje mi to inną perspektywę”. Te słowa wyraźnie sugerowały, że Potter, mimo krótkiej przerwy od zarządzania, jest gotów rozważyć propozycje, jeśli nadarzy się okazja.

Angielski menadżer, który wcześniej prowadził Brighton oraz Chelsea, ma na swoim koncie doświadczenie w pracy z różnymi drużynami, co czyni go atrakcyjnym kandydatem na stanowisko w West Hamie. Jego filozofia gry, oparta na posiadaniu piłki i ofensywnym stylu, mogłaby być odpowiedzią na kryzys, w jakim obecnie znajduje się zespół Młotów. Po meczu z Leicester, coraz więcej kibiców zaczyna wyrażać obawy co do przyszłości Lopeteguiego, a niektórzy z nich domagają się zmiany na stanowisku szkoleniowca.

Podczas gdy Lopetegui stara się odbudować zespół, jego wyniki nie napawają optymizmem

Porażka z Leicester była kolejnym sygnałem, że coś nie działa w drużynie. W ciągu ostatnich kilku tygodni, West Ham zdołał zdobyć zaledwie jeden punkt, co stawia ich w trudnej sytuacji w tabeli Premier League. W przypadku, gdyby Lopetegui został zwolniony, West Ham z pewnością będzie musiał działać szybko, aby znaleźć odpowiedniego następcę.

Z drugiej strony, pojawienie się Pottera jako potencjalnego kandydata na stanowisko trenera West Hamu wydaje się być logicznym krokiem. Jego doświadczenie w pracy w Premier League oraz umiejętność wprowadzania młodych graczy do pierwszej drużyny mogą okazać się kluczowe w procesie odbudowy zespołu. Jego podejście do zarządzania, oparte na zrozumieniu indywidualnych potrzeb zawodników, mogłoby przynieść pozytywne efekty w atmosferze w drużynie.

Oczywiście, decyzja o zatrudnieniu nowego menedżera leży w rękach władz West Hamu, które muszą rozważyć wszystkie aspekty związane z potencjalną zmianą

Z jednej strony, Lopetegui ma swoje osiągnięcia, ale z drugiej, aktualna forma zespołu oraz brak zwycięstw mogą skłonić zarząd do poszukiwania nowego kierunku.

W obliczu zbliżających się meczów, każdy wynik będzie miał kluczowe znaczenie dla przyszłości Hiszpana i całego klubu. West Ham, z wieloma utalentowanymi zawodnikami na pokładzie, nie może sobie pozwolić na dalsze potknięcia. Jeśli Lopetegui nie znajdzie sposobu na przełamanie złej passy, to Graham Potter, z jego otwartością na nowe wyzwania, może stać się idealnym kandydatem do poprowadzenia zespołu ku lepszym wynikom.

Jak widać, sytuacja jest dynamiczna, a przyszłość zarówno Lopeteguiego jak i Steidtena Więcej przeczytasz TUTAJ wisi na włosku. Warto obserwować rozwój wydarzeń, ponieważ każda decyzja podejmowana przez zarząd klubu, będzie miała dalekosiężne konsekwencje.