Łukasz Fabiański oznajmił, że zarówno piłkarze jak i kibice muszą uzbroić się w cierpliwość po tym jak West Ham United przegrał swój drugi mecz w Premier League w sezonie 2018/2019.
Stołeczne Młoty tegoroczną kampanię zaczęły od dwóch porażek – z Liverpoolem i Bournemouth. Przed podopiecznymi Manuela Pellegriniego potyczki z Arsenalem, Manchesterem United i Chelsea. Taki rozkład jazdy nie daje wielkiego pola do manewru, jednak The Hammers muszą poprawić swoją grę by zacząć marsz w górę tabeli.
Łukasz Fabiański, który jest jednym z nowych twarzy w szatni Młotów zaapelował do fanów o cierpliwość i wsparcie dla Manuela Pellegriniego i jego podopiecznych. Reprezentant Polski zaznaczył, że potrzeba czasu na wprowadzenie planu działania chilijskiego szkoleniowca.
– Musimy patrzeć w przyszłość i pracować z obecną grupą piłkarzy. Klub przeszedł rewolucję kadrową, a odpowiednie zgranie wymaga czasu. Mam nadzieję, że to stanie się szybciej, niż później.
Na pomeczowej konferencji prasowej Manuel Pellegrini mówił o tym, że zawodnicy powinni ufać sobie nawzajem oraz muszą zostawić poprzednie wyniki za sobą, gdy grają na London Stadium. Fabiański zgadza się z tym osądem i zaapelował o większą cierpliwość, gdy drużyna jest przy piłce.
– Z mojej perspektywy wyglądało na to, że gdy byliśmy przy piłce, chcieliśmy po prostu zaatakować bramkę. Potrzebujemy więcej równowagi w naszej grze oraz szanować piłkę, niżeli bezpośrednio szarżować.
– Być może właśnie to nasz menadżer miał na myśli, kiedy mówił, że musimy w siebie uwierzyć. Jeśli się odprężymy w posiadaniu, to z pewnością osiągniemy korzystny rezultat.
– Tworzymy nową grupę zawodników i potrzebujemy czasu, jednak mam nadzieję, że już niedługo wszystko odpowiednio „zaskoczy”. Mam nadzieję, że kibice zrozumieją zaistniałą sytuację. To bardzo ważne, by wspierali nas w każdym jednym meczu, ponieważ każdy z graczy wnosi coś pozytywnego do kolektywu. Dzięki ciężkiej pracy osiągniemy odpowiednie rezultaty.