Wygląda na to, że w dzisiejszym spotkaniu przeciwko Ipswich Town w bramce Młotów stanie nie kto inny, jak nasz rodak Łukasz Fabiański.
33-letni bramkarz po powrocie z mundialu i krótkim odpoczynku od razu wziął się za treningi. Zawodnik czuje się już na siłach, aby rozegrać pełne 90 minut. Fabiański na oficjalnej stronie internetowej udzielił krótkiego wywiadu dotyczącego intensywnie przetrenowanego tygodnia.
– „To było świetne, to był mój pierwszy tydzień przed sezonem. Szczerze mówiąc, było intensywnie, ale to było dla mnie naprawdę przydatne, ponieważ dało mi szansę poznania innych graczy i ludzi w klubie oraz ich pracy. To był naprawdę pozytywny tydzień.”
Fabiański odniósł się także do treningów pod okiem nowego szkoleniowca.
– „Jest bardzo dobrze zorganizowanym menedżerem, jeśli chodzi o przygotowanie wszystkiego. Kiedy wchodzisz na trening, wiesz dokładnie, jak będzie wyglądał twój dzień i sesja. Jego metody treningowe również są trafne. Możesz zobaczyć, czego chce od zespołu i czego żąda od nas w każdej sesji treningowej. Tego oczekujesz od kierownika wyższego szczebla, a on z pewnością jest najlepszym menedżerem.”
– „Jeśli menedżer zdecyduje, że jestem gotowy do gry, to świetnie. Czuję, że jestem gotowy, więc jeśli szef podejmie taką decyzję, będę bardzo szczęśliwy. To zawsze ekscytująca, wyjątkowa okazja, kiedy pojawia się pierwszy występ w nowym klubie. Nie mogę się doczekać, aby zadebiutować.”
Polak odniósł się także do konkurencji jaka czeka go z Adrianem.
– „Adrian jest bardzo dobrym bramkarzem i najlepszym zawodowcem. Oczywiście, będzie konkurencja. Tak było zawsze w najlepszych klubach piłkarskich. Zawsze będzie bitwa o twoją grupę miejsc. Myślę, że tylko nam to pomoże. Oboje tylko poprawimy. Pozytywna jest dobra konkurencja.”