Zapraszamy do zapoznania się z najnowszą kolumną ExWHUemployee, który jest jednym z najlepszych nieoficjalnych źródeł dotyczących West Hamu.
Ostatnio nasiliła się fala krytyki względem klubu przez odpuszczenie transferu Iheanacho. Wielu uważa mnie za „usta zarządu”, głównie przez tych, którzy większość czasu siedzą i narzekają na działanie władz West Hamu. Tym razem ta informacja nie pochodzi od zarządu, tylko z innych źródeł w klubie. Nie ma to na celu atakowania Slavena, zarządu czy innych.
Mamy zespół do spraw transferów. Głową tej ekipy jest Slaven Bilić, ale David Sullivan oraz Tony Henry mają też w tym swój udział, tak samo jak wielu innych skautów. Zwykle to trener definiuje pozycję, na którą potrzebuje specyficznego zawodnika, a inni przedstawiają swoje typy oraz obserwacje i rozważane są różne opcje, wespół z tymi proponowanymi przez samego Bilicia. Było wielu zawodników „Bilicia” (Tore, Zaza, Fonte, Snodgrass) oraz zawodników „zarządu” (Calleri, Obiang, Masuaku, Randolph). Obie „frakcje” współdziałają ze sobą dobrze, jednak było parę zgrzytów, jak na przykład niedoszły transfer Hogana. Transfer był niemal dopięty na ostatni guzik, jednak Slaven zdecydował, że zawodnik nie przyda się i nie jest jeszcze gotowy na Premier League (słusznie moim zdaniem).
Podobna sytuacja miała miejsce z Iheanacho. Bilić był zainteresowany tym zawodnikiem, a do tego Man City nie widziało w nim obecnie zawodnika pierwszego zespołu. Wszystko się zmieniło, kiedy The Citizens chcieli wpisać klauzulę odkupu piłkarza oraz zażądali za niego wielkich pieniędzy. Negocjacje trwały bardzo długo, a do tego doszły jeszcze nieporozumienia i niezałatwione sprawy z Iheanacho i jego agentami. Wszystko stanęło w miejscu, więc Bilić zaczął zwracać się ku innym celom transferowym. Miał on swoje obawy, bał się, że zawodnik jest zbyt młody i jego dobre wyniki zostały w głównej mierze wykreowane przez topowych zawodników z Man City. Wydaje się, że dzięki temu Nigeryjczyk dołączy do Leicester City. Bilić zdecydował się zaprzestać walki o Iheanacho. Jack Sullivan zapostował na Twitterze smutną emotkę, co jest symbolem tego, że zarząd bardzo chciał ściągnąć do siebie młodego napastnika.
Wydaje się, że na chwilę obecną mamy problem z naszą polityką transferową. To samo zdarzyło się w przypadku Hogana i zdarzało się też częściej w przeszłości. Albo musimy zaufać Slavenowi, wspierać go na każdym kroku i ufać jego wyborom, albo musimy zacząć kupować zawodników wbrew jego woli (wolałbym opcję numer jeden). Z tej niespójności wynika to, że kończą nam się dobre opcje oraz nasze rozmowy z potencjalnymi zawodnikami trwają dłużej. Nasza polityka transferowa wygląda przez to jak wystrzał z dubeltówki, niżeli dobrze zaplanowana akcja. To okienko jest dla nas, trenera i zarządu niesamowicie ważne, dlatego musimy wziąć się w garść!
Wygląda na to, że Bilić ma w głowie plany co do innych zawodników, których jeszcze nie ujawniałem. Postanowiłem trzymać to w tajemnicy. Andre Gray też jest jedną z opcji Slavena. Zarówno trener jak i zarząd ogłosili, że zamierzają sprowadzić do klubu co najmniej dwóch klasowych graczy, co – mam nadzieję – okaże się prawdą.
Valencia niedługo dopnie swój transfer do Meksyku, Andy Carroll opuści okres przygotowawczy ze względu na kontuzję, a do tego klub nie wierzy, że Sakho będzie w formie przez dłuższy czas. Giroud wydaje się opcją, którą wszyscy chcą w klubie. Rozmowy nie są zupełnie martwe. Wróciliśmy do rozmów i staramy się go przekonać, jednak sam zawodnik wydaje się być zainteresowany innymi kierunkami. Transfer Lukaku do Man Utd zamiast do Chelsea czyni opcję Basthuayi’ego mniej prawdopodobną. Hernandez wymaga gigantycznej tygodniówki oraz mamy dużą konkurencję w walce o jego podpis. Sytuację z napastnikiem trzeba błyskawicznie wyjaśnić, dlatego rozumie obawy fanów.
Reece Burke dołączy do Boltonu. Declan Rice i Josh Cullen dostają różne oferty, ale wydaje się, że oboje zostaną w klubie przynajmniej do stycznia (jednakże oboje mogą udać się na wypożyczenie) i będą grać w pucharach oraz walczyć o miejsce w składzie, chyba, że zadecydują inaczej. Birmingham, Charlton i Brentford chcieli Rice’a, oraz podobne kluby na czele z Boltonem przyglądają się Cullenowi. Alex Pike jest na celowniku Peterborough i Stevenage. Również możemy potwierdzić zakontraktowanie skrzydłowego ze szkółki Ajaxu. Oficjalne potwierdzenie niebawem.