Manuel Lanzini niejednokrotnie przyznawał, że pewnego dnia chce odejść z West Hamu, aby wrócić do swojego byłego klubu River Plate. 29-latek dołączył do Młotów wypożyczony z Al Jazira latem 2015 roku – rok później przeniósł się do West Hamu na stałe.
Manu był genialny dla West Hamu podczas pierwszych kilku lat we wschodnim Londynie, ale jego forma znacznie się obniżyła po kontuzji latem 2018 roku. 29-latek był cieniem swojego dawnego „ja”, przez trzy sezony po tym urazie.
ESPN Argentina poinformowało, że Lanzini jest celem transferowym River Plate
Potencjalne opuszczenie West Hamu przez Lanziniego byłoby teraz prawdziwym zmartwieniem. Gracz był w tym sezonie w absolutnie rewelacyjnej formie dla Młotów, zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Manu strzelił pięć goli i zaliczył dwie asysty od końca zeszłego roku. Argentyński as okazał się prawdziwym przełomem dla Młotów i niesamowitym wsparciem z ławki. Ponownie stał się jednym z najważniejszych graczy, których David Moyes ma do swojej dyspozycji na londyńskim stadionie.
Jest piłkarzem najwyższej klasy i w ciągu ostatniego miesiąca udowodnił, że wciąż ma wiele do zaoferowania West Hamowi. Potrafi przełamywać granice dzięki swojej wyjątkowej wyobraźni i umiejętności przekazywania piłki. Okazało się to kluczowe, gdy gramy przeciwko drużynom, które siedzą i bronią głęboko.
Lanzini ma kontrakt z West Hamem do lata 2023 roku
Teraz Młoty mają możliwość przedłużenia tej umowy o kolejne dwa lata. Problemem dla West Hamu byłoby, gdyby Manu zdecydował powrócić jednak do River Plate.
To niespotykane, jak szybko wszystko się zmienia w piłce nożnej. Nie tak dawno wielu fanów West Hamu chciało, aby Manu odszedł. Teraz pojawiłby się zapewne bunt, gdyby zarząd pozwolił mu odejść.
Miejmy nadzieję, że Lanzini zostanie na londyńskim stadionie jeszcze przez jakiś czas. Widać, że wciąż ma wiele do zaoferowania West Hamowi.