Okazuje się, że West Ham był bardzo blisko podpisania kontraktu z Rafą Benitezem. Były trener Liverpoolu zdecydował się jednak objąć Real Madryt.
Młoty po zwolnieniu Big Sama, zaczęły poszukiwania nowego szkoleniowca. Priorytetem był trener z nazwiskiem znanym w europie, mający na swoim koncie kilka trofeów. Jednym z kandydatów był właśnie Rafa Benitez, który kończył współpracę z włoskim Napoli. Media rozpisywały się o trwających negocjacjach pomiędzy włodarzami londyńskiego klubu, a hiszpańskim szkoleniowcem przez wiele tygodni. Jednak popularny Rafa zdecydował się wrócić do swojej ojczyzny, bo objąć stery Realu Madryt.
David Sullivan, w wywiadzie dla „Sky Sports” opowiedział o kulisach rozmów z Benitezem, zdradzając, że do podpisania umowy zabrakło naprawdę niewiele.
– Naszym planem było sprowadzenie trenera z doświadczeniem, z wysokiej półki. Jeden z kandydatów podpisał kontrakt z Realem, choć właściwie już mieliśmy podpisywać z nim umowę. Wszystko było dogadane. Dwie godziny dzieliły nas od tego, by rozpocząć współpracę z Benitezem. Wizja pracy w Madrycie była dla niego jednak zbyt kusząca. Wbrew opiniom na jego temat twierdzę, że to świetny szkoleniowiec. Wierzę, że bylibyśmy bardzo zadowoleni z jego pracy – powiedział Sullivan.
Warto wspomnieć, że Benitez był trenerem takich zespołów jak: Valencia CF, Liverpool, Inter, Chelsea, Napoli czy wspominany Real Madryt. Po nieudanych negocjacjach włodarze Młotów zdecydowali się dać szansę Slavenovi Biliciowi.