ExWHUEmployee poinformował, że West Ham obrał sobie za cel na letnie okno transferowe sprowadzenie dwóch filarów drużyny The Toffees – Jordana Pickforda oraz Amadou Onany. Wszystko zależy jednak od tego, w jakiej lidze zespół z Merseyside będzie rywalizować w przyszłym sezonie.
Everton nadal nie jest pewien swojego udziału w Premier League w sezonie 2023/24 – ekipa z Goodison Park ma 2 punkty przewagi nad strefą spadkową, a w meczu finalnej kolejki zmierzy się u siebie z Bournemouth. Walczące o prześcignięcie drużyny Seana Dyche’a zespoły Leeds oraz Leicester zagrają kolejno z Tottenhamem oraz z West Hamem, dlatego bój o upragnione 17. miejsce będzie trwać do ostatniej minuty tegorocznej kampanii ligowej.
The Toffees muszą się jednak na zapas przygotować na ewentualne pożegnanie swoich najlepszych graczy, a mowa tu między innymi o kapitanie zespołu, Jordanie Pickfordzie. Bramkarz reprezentacji Anglii zasilił szeregi klubu z Liverpoolu latem 2017 roku, kiedy to przeniósł się ze zdegradowanego wówczas Sunderlandu. Od tego czasu między słupkami w koszulce Evertonu stawał łącznie 236 razy, dorzucając do tego 52 spotkania w narodowych barwach. W obecnej kampanii 29-latek pojawił się na boisku w sumie 37 razy, a w tym czasie udało mu się zachować 7 czystych kont.
O transferze golkipera do większego klubu mówiło się już od lat – wśród niedoszłych pracodawców wymieniani byli najczęściej Tottenham oraz Manchester United. Wiele wskazuje na to, że spekulacje te mogą w końcu się ziścić i Pickford po 6 latach opuści w końcu ten tonący okręt. Bramkarz jest obecnie wyceniany na 22 miliony funtów. Warto jednak wspomnieć, że w lutym tego roku związał się z Evertonem nową umową, która upływa dopiero w czerwcu 2027 roku.
Kolejnym zawodnikiem, który przykuł uwagę Młotów jest Amadou Onana. Pomocnik był o krok od przenosin na London Stadium jeszcze poprzedniego lata, aczkolwiek na jego końcową decyzję wpływ miała jednak korzystniejsza oferta finansowa zespołu z północy. Reprezentant Belgii ma ewidentnie papiery na grę w lepszej drużynie, dlatego niewykluczone, że po sezonie odejdzie z Evertonu.
21-letni pomocnik przypomina swoim stylem gry oraz sylwetką Declana Rice’a, dlatego zainteresowanie The Hammers raczej nikogo nie powinno dziwić. Onana nieraz udowadniał, że drzemie w nim masa potencjału i jest gotów na wejście na wyższy poziom. W sezonie 2022/23 na boisko wyszedł w sumie 34-krotnie, strzelając w tym czasie jednego gola oraz dwukrotnie asystując. Portal transfermarkt.com szacuje jego wartość na około 40 milionów funtów.
Śmiało można zaryzykować stwierdzeniem, że rozdział pod tytułem „Everton” dla obu panów raczej dobiegnie końca. Na brak zainteresowania na pewno nie będą mogli narzekać, bowiem lista chętnych jest naprawdę długa i atrakcyjna – wśród nich można wyróżnić takie marki jak Chelsea, Tottenham czy Juventus. Szanse West Hamu zależeć będą w dużej mierze od tego, czy drużynie uda się wygrać rozgrywki Ligi Konferencji Europy i w efekcie czego, mieć zapewniony byt w fazie grupowej Ligi Europy w kampanii 2023/24.