Według Deana Jonesa, West Ham United po ewentualnym odejściu Gianlucci Scamacci, chciałby zastąpić Włocha, podpisując umowę z Divockiem Origim. Belgijski piłkarz pochodzenia kenijskiego, grający obecnie na pozycji napastnika we włoskim Milanie, byłby interesującym transferem dla Davida Moyesa i West Hamu.
28-latek nie miał jednak tak pozytywnego czasu w Mediolanie, zdobywając zaledwie dwa gole i jedną asystę w 36 występach dla Rossoneri w zeszłym sezonie. Jeśli Młoty sprowadzą go do Londynu i zaoferują mu regularny czas gry i starty – czego nie dano mu we Włoszech (rozpoczął zaledwie 10 meczów w całym sezonie), Belg może być fantastycznym strzelcem dla drużyny, do której przyniósłby również doświadczenie z Premier League.
- Origi, grając w Liverpoolu w latach 2014-2022, był obiektem wielu pochwał ze strony trenera Jurgena Kloppa, który określił napastnika mianem „legendy Liverpoolu” i „wybitnego zawodnika”. Niemiec stwierdził też kiedyś, że był „ich najlepszym strzelcem ”, co jest niesamowitym osiągnięciem i wyczynem w drużynie, w której grali Mohamed Salah i Sadio Mane
- Belgijski reprezentant jest szanowany na Merseyside za swój wkład – m.in za bramkę przeciwko Barcelonie w półfinałowym meczu rewanżowym w Lidze Mistrzów
West Ham interesował się zarówno nim, jak i Armando Broją od tak dawna, że wydaje się, że jeden z nich w końcu założy koszulkę Młotów. Wymienieni zawodnicy, to gracze na różnych etapach kariery. Origi ma dopiero 28 lat i gdyby udało mu się znaleźć spójność pod względem formy i sprawności, naprawdę byłby przyzwoitym transferem.