Drużyna West Hamu United do lat 21. pokonała swoich rówieśników z Wolverhampton Wanderers 3:1. Wielką rolę w tym spotkaniu odegrał napastnik The Hammers, Divin Mubama.
Atakujący zdobył dwa gole w drugiej połowie spotkania, dzięki czemu młodzi adepci szkółki WHU zgarnęli swoje pierwsze trzy punkty w bieżącym sezonie.
– To dla nas wielkie zwycięstwo. Dotychczas niezbyt dobrze sobie radziliśmy, jednak chłopaki dawali z siebie wszystko i w końcu udało nam się uzyskać upragniony rezultat.
– Myślę, że wszyscy dobrze się spisali. Każdy na boisku walczył ile sił w nogach. Ja się cieszę, że mogłem dołożyć do tego swoje dwa trafienia.
Mubama był głodny swoich trafień i w końcu się ich doczekał. Pierwszego gola zdobył pewnie wykonując „jedenastkę”, drugie trafienie było efektem „dobitki”.
– Nie byłem zdenerwowany podchodząc do rzutu karnego. Dałem sobie czas. Kilka takich goli już zdobyłem. To był ważny moment meczu, jednak ja pozostałem pewny siebie. Wiedziałem, że trafię.
– Przy drugiej bramce szczęście nie dopisało Keenanowi, jednak piłka spadła wprost pod moje nogi. Wszyscy daliśmy z siebie wszystko. Przed nami jeszcze wiele dobrych chwil.
Młody napastnik Młotów przeżywa ostatnio same dobre chwile. W zeszłym tygodniu zadebiutował w pierwszym zespole w meczu Ligi Konferencji Europy przeciwko FCSB. Anglik pozostaje jednak pokorny i wciąż ciężko pracuje nad swoją formą.
– To niesamowite móc czuć wsparcie kibiców. Fani byli dla mnie świetni, jednak muszę pamiętać o pokorze. Każdego tygodnia mam robotę do wykonania, nie ważne, czy w dorosłej drużynie, czy w zespole U-21.
– Ostatnie dni były dla mnie błogosławieństwem. Zaufanie, jakim obdarzył mnie klub jest niesamowite. Wciąż będę nad sobą ciężko pracował.
– Trochę czekaliśmy na przełamanie, ale przed nami kolejny wielki mecz w piątek. Jeśli wciąż będziemy prezentować taki poziom, to poprawimy nasze wyniki.