Pomocnik Anderlechtu Bruksela Leander Dendoncker, który był blisko transferu do West Hamu ubolewa, że transakcja nie doszła do skutku. Zdaniem Belga przenosiny do zespołu Młotów byłyby wielkim krokiem w jego karierze.
– Pragnę grać na wyższym poziomie. Nie mogę pozwolić sobie na to, żeby moja kariera była zależna od gry na Mistrzostwach Świata. Codziennie rozmawiałem z moim agentem, a on mi mówił „bądź cierpliwy” może dojść do transferu na samym końcu okienka. Cały czas pracowałem nad tym transferem, zamiast skupiać się na treningach. Zdaję sobie sprawę z tego, że był to błąd. Ale pierwszy raz znalazłem się w takiej sytuacji i nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić. Po prostu miałem chęć zrobić kolejny krok w mojej karierze. – mówi pomocnik Fiołków
Według mediów 22-letni Dendoncker jest celem numer jeden West Hamu na letnie okienko transferowe.