Declan Rice po spotkaniu z Tottenhamem był zachwycony ze zdobycia trzech punktów. Zdaniem kapitana Młotów był to kolejny niezapomniany dzień na London Stadium.
– To niewiarygodne. Kolejny niesamowity dzień. Wiemy jak trudny to był mecz. Od jakiegoś czasu nie było kibiców na meczach ze Spurs, więc dzisiaj cały stadion żył meczem. To było naprawdę wyjątkowe. Powiedziałem przed meczem, że chcemy pokonać Spurs i będziemy starali się na nich naciskać. Rywale zagrali dobry mecz i musieliśmy pokazać inną stronę naszej gry. Gdy tylko przejmowaliśmy piłkę to byliśmy dla nich groźni. Potem zdobyliśmy gola ze stałego fragmentu gry. Utrzymaliśmy wynik i to było wyjątkowe – powiedział Rice po spotkaniu.
Anglik uważa, że gra jaką zaprezentowali piłkarze Młotów, w tym spotkaniu jest odzwierciedleniem ich świetnej formy w ostatnich 18 miesiącach.
– Całkowicie zmieniliśmy swój sposób bycia. Zarówno jako piłkarze i ludzie. To wszystko jest zależne od menedżera. My jako gracze kupujemy to co on chce nam przekazać. I zawsze kiedy schodzimy z boiska – nawet czasem pokonani to z poczuciem, że daliśmy z siebie wszystko. Zawsze gramy do końca. Zajmujemy czwarte miejsce w tabeli i chcemy dalej patrzeć w przyszłość. Jesteśmy drużyną z najwyższej półki. Udowadniamy to w Lidze Europy i w Premier League – zakończył pomocnik WHU.