Darren Randolph był łączony z pozycją rezerwowego bramkarza w Aston Villi. David Moyes najwyraźniej nie zamierza zgadzać się na wypożyczenie golkipera. Co się kryje za tą decyzją?
Randolph nie rozpoczął ani jednego meczu w żadnych rozgrywkach. Realnie patrząc, ma bardzo małe szanse na zrobienie tego w najbliższej przyszłości. Alphonse Areola jest numerem 2 zaraz po Łukaszu Fabiańskim, więc najlepsze na co Randolph może liczyć w West Hamie, to bycie numerem dwa w następnym sezonie, jeśli Areola odejdzie, a Moyes nie znajdzie innego bramkarza na zmiennika Fabiańskiego.
Być może Randolph będzie numerem 2, a West Ham poszuka tylko golkipera „treningowego”?
Fabiański prawdopodobnie podpisał już nowy kontrakt na kolejny rok
Młoty mają jeszcze Davida Martina jako swojego „treningowego” bramkarza, jednak on bardziej ma się skupić na prowadzeniach treningów w Akademii, niż na grze. West Ham ostatnio przywrócił Josepha Ananga z okresu wypożyczenia, więc zachowanie względem Randolpha jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że oferta rzekomo była. Moyes jednak zaprzecza i ucina temat.
Nie mam zamiaru pozbywać się Darrena. Nie mieliśmy żadnych ofert. Nie rozumiem dlaczego miałbym godzić się na jego wypożyczenie.
Jeśli Moyes nie chce pozwolić Randolphowi odejść, niech tak będzie – jest to przywilej menedżera, choć nadal wydaje się to dziwne, chyba że jest inna zainteresowana strona, której nie chce zdradzić.
The Sun: Darren Randolph jest gotowy do pozostania w West Hamie po tym, jak zaoferowano mu nową umowę. Randolph miał dołączyć do Aston Villi po tym, jak Steven Gerrard zasygnalizował swoje zainteresowanie 34-latkiem. Nowa umowa z Młotami spowodowała niespodziewany zwrot akcji.