David Moyes jest zachwycony z zakończenia fazy grupowej Ligi Europy na pierwszym miejscu, ale niezadowolony z wyniku meczu z Dinamem Zagrzeb. Szkocki menedżer w czwartek dał zagrać wielu młodym graczom z akademii, a ci odpłacili się menedżerowi dobrą i dojrzałą grą.

Przed tym spotkaniem Młoty były już pewne awansu do 1/8 finału Ligi Europy. Moyes wykorzystał ten moment, aby dać szansę pięciu piłkarzom z drużyny U-23. Od pierwszych minut zagrali: Harrison Ashby, Emmanuel Longelo, Aji Alese, Jamal Baptiste oraz Sonny Perkins. Z ławki pojawili się Keenan Forson oraz Freddie Potts.

West Ham ma teraz przerwę w rozgrywkach europejskich do 10 marca, ale w najbliższych tygodniach drużynę Moyesa czeka wiele spotkań w pucharach krajowych, w tym ćwierćfinał EFL Cup z Tottenhamem.

Byłem rozczarowany, że nie wygraliśmy i nie graliśmy lepiej, ale musieliśmy dać szansę wielu młodym graczom za jednym zamachem

– Ale były ku temu powody, o których wszyscy wiedzą i myślę, że młodzi gracze poradzili sobie bardzo dobrze. Myślę, że dzisiejszego wieczoru największe uznanie należy się właśnie młodym piłkarzom. To świetne dla Akademii, ponieważ przez lata West Ham produkował bardzo dobrych piłkarzy. To co mogą teraz zrobić ci młodzi gracze to użyć tego jako trampoliny, aby sprawdzić czy mogą wejść na wyższy poziom, który popchnie ich do pierwszego zespołu i rzuci wyzwanie starszym graczom. Kiedy nadejdą ich szanse, muszą postarać się dostać do pierwszej drużyny.

Nie wiem czy gol dla Dinama to była chwila jakości czy jednak szczęścia

– W sobotę strzeliliśmy trochę szczęśliwego gola na 3:2 z Chelsea. Przed strzałem piłkarza Dinama piłka zbyt wiele razy krążyła przy naszym polu karnym i powinniśmy przerwać tą akcję. Dinamo to przyzwoity i dobry zespół – Mistrz Chorwacji. Byli w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów w tym sezonie, a my wystawiliśmy przeciwko nim pięciu czy sześciu młodych piłkarzy, więc trzeba na to spojrzeć z innej perspektywy. 

Jestem zachwycony z tego jak nam poszło w fazie grupowej Ligi Europy. Jestem bardzo zadowolony, bo nie wiedziałem czy uda nam się tak dobrze grać

– Myślę, że dopiero teraz nauczyliśmy się grać w tych rozgrywkach. Jeśli tylko będziemy mogli to będziemy chcieli znów grać w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Naszym celem jest ciągłe robienie postępów i rozwój. Wiemy, że następna runda będzie znacznie trudniejsza, ale mam nadzieję, że w marcu będziemy gotowi. Nie możemy doczekać się kolejnej rundy. W Europie czeka nas potencjalnie wiele ciekawych wyzwań, ale mamy teraz przed sobą sporo meczów do rozegrania, zanim będziemy rywalizować w fazie pucharowej Ligi Europy. Ale jest to ekscytujące i na pewno kibice przyjdą na mecz w marcu z dobrym przeciwnikiem. My będziemy chcieli awansować do ćwierćfinału i to jest nasze kolejne zadanie.