David Moyes był w optymistycznym nastroju po tym, jak jego zespół ponownie pokazał charakter i zapewnił sobie remis 2:2 w meczu Ligi Europejskiej UEFA z KRC Genk. Menadżer rozegrał dziś tysięczny mecz w karierze trenerskiej.

To był dla nas test – w pierwszej połowie nie rozpoczęliśmy gry tak dobrze, jak byśmy chcieli

Nawet na 10, czy 15 minut przed przerwą czułem, że mamy wspaniałe szanse na zdobycie gola, ale ich nie wykorzystaliśmy. Myślę, że były fragmenty gry, które nam się nie podobały i straciliśmy zbyt wiele okazji w pierwszych 20 minutach. Nasz futbol w drugiej części był dużo lepszy – chodziło tylko o wykończenie akcji i podjęcie właściwych decyzji.

Benrahma grał dziś dobrze – jego wszechstronny występ i zdobyte cele były niezwykle ważne. Jestem z niego zadowolony. Zrobił wiele dobrych rzeczy, których w ostatnich meczach nie byłem tak pewien. Zdobycie kilku bramek dla nas pomoże mu w dalszym rozwoju. Said doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie są standardy i czego od niego oczekujemy. On też tego potrzebuje, potrzebuje odrobiny pewności siebie. Był dziś o wiele lepszym graczem zespołowym i byłem naprawdę zadowolony z tego, jak grał.

Rozczarowujące było to, że strzeliliśmy gola samobójczego

Wsparcie tutaj w Belgii było świetne – cieszę się, że kibice mogli przyjechać i zobaczyć, jak gra ich drużyna. Myślę, że zespół jest z nich dumny, naprawdę. Gramy na wyjeździe, staramy się wygrywać mecze, ale mieliśmy trochę pecha dzisiejszego wieczoru. Musimy przyznać Genkowi duże uznanie, ponieważ oni również nam skutecznie utrudnili grę.

Próbujemy wygrać grupę

Najważniejszą rzeczą jest mieć europejski futbol po Bożym Narodzeniu. Szanse są naprawdę duże. Mieliśmy dobry miesiąc i drużyna grała bardzo dobrze. Już w niedzielę kolejny mecz Premier League – będziemy gotowi do gry.