Wczesna czerwona kartka dla Aarona Cresswella sprawiła, że Młoty tak naprawdę straciły szansę na zwycięstwo, mimo że gracze ambitnie starali się odrobić straty z pierwszego meczu półfinałowego.
Jestem naprawdę dumny ze sposobu w jaki graliśmy dzisiaj z dziesięcioma chłopcami, bardziej niż z czegokolwiek innego
Wiele drużyn rozpadłoby się i może skończyło na tym, że zostałyby pokonane większą ilością goli. My cały czas trzymaliśmy się gry.
Jeśli mam być szczerzy, prawdopodobnie przegraliśmy ten finał w pierwszej minucie meczu na London Stadium, kiedy straciliśmy bramkę po 50 sekundach i od tamtej pory naprawdę goniliśmy aby wyrównać wynik.
Myślę, że dobrze zaczęliśmy grę
Naprawdę czułem, że mamy duże szanse na pokonanie ich. Wyrzucenie Aarona z boiska całkowicie zmieniło grę i oznaczało, że musieliśmy spróbować poczekać na właściwy moment i mieliśmy nadzieję, że go dostaniemy. Muszę powiedzieć, że przegapiliśmy jedną lub dwie okazje do zdobycia bramki. Potrzebowaliśmy czegoś wyjątkowego, ale po prostu nie mogliśmy tego wykreować.
Jestem bardziej rozczarowany, że przegapiliśmy okazję i nie wykorzystaliśmy szansy na London Stadium.
Po tych dwóch meczach widzę, że z jakiegoś powodu wiele rzeczy nie poszło po naszej myśli. Może musimy nauczyć się trochę więcej o funkcjonowaniu w Europie i innych rzeczach z tym związanych. Dziś wieczorem musieliśmy zagrać najlepszą część ze wszystkich naszych europejskich gier… to 75 minut z dziesięcioma graczami, więc zawodnicy jak na taką sytuację, byli po prostu genialni. Ciężko pracowali i wytrwali, aby iść dalej… i właściwie mieli szanse. Gratulujemy Eintrachtowi Frankfurt, a my odsuwamy się na bok i wracamy walczyć w Premier League.
Oczywiście, że chcemy tego więcej – potrzebujemy tego
Muszę powiedzieć, że czuję się naprawdę rozczarowany, że nie mogłem dziś zobaczyć kibiców. Sam ich zawiodłem, ale generalnie zawodnicy wykonali niesamowitą robotę. Nie czuję teraz zbyt wiele, ponieważ chciałem być w finale i wierzyłem, że możemy się tam dostać, ale nam się nie udało.