Daniel Křetínský zaskakuje swoim coraz większym zaangażowaniem w West Ham United. Choć jego początkowa inwestycja w klub była wysoka, Czech rzadko brał udział w działaniach związanych z drużyną. Mówi się, że tak jest w przypadku większości jego biznesów – inwestuje, a potem schodzi na drugi plan.
Ostatnie doniesienia wskazują na zmianę tego trendu, rzucając nowe światło na jego ingerencję w klub
Według informacji podanych przez Football Insider, Křetínský odegrał kluczową rolę w sprowadzeniu Tima Steidtena na London Stadium oraz postarał się, aby ten miał większą kontrolę nad transferami niż dotychczasowy menedżer, David Moyes. Choć posiada jedynie 27 procent udziałów w klubie w porównaniu do 38,8 procent Davida Sullivana, to sugestie o jego rosnącej sile wpływu są zaskakujące.
Křetínský nie tylko był kluczową postacią w sprowadzeniu Steidtena, ale również przyczynił się do odejścia Moyesa i sprowadzenia jego następcy, Julena Lopetegui. To sugeruje, że w przeciwieństwie do innych jego inwestycji, chce on aktywniej uczestniczyć w zarządzaniu klubem, jako drugi co do wielkości akcjonariusz.
Pomimo rosnącej roli w klubie, Daniel Křetínský nie wydaje się być zainteresowany staniem się głównym właścicielem West Hamu. Nie okazał zainteresowania nabyciem 10% udziałów w Gold Estate, które były wystawione na sprzedaż. Niejasne jest, czy decyzja ta wynika z braku chęci zainwestowania większych środków, czy też z unikania większej odpowiedzialności. Warto jednak obserwować, czy ta sytuacja ulegnie zmianie, jeśli czeski biznesmen będzie nadal angażował się w działania związane z klubem na co dzień.