Vladimir Coufal ujawnił swoje odczucia na temat gry pod wodzą Davida Moyesa w tym sezonie, a także nieco niechcący zapewne wymknęły się z jego ust słowa dotyczące przyszłego właściciela klubu.
Kretinsky stał się drugim co do wielkości udziałowcem West Hamu po Davidzie Sullivanie, kiedy wykupił 27 procent własności klubu w listopadzie 2021 roku. Czeski miliarder był wielokrotnie łączony z ewentualnym całkowitym przejęciem West Hamu. Ostatnie miesiące szczególnie mocno obfitowały w spekulacje.
Od jakiegoś czasu media podawały, że Sullivan i rodzina Goldów mogą sprzedać swoje udziały. W związku z niedawną tragiczną śmiercią Davida Golda i jego córki Jacqueline temat powrócił
Ekspert ds. finansów piłkarskich Kieran Maguire zaprzeczał jakiś czas temu twierdzeniu, że Kretinsky może sfinalizować pełne przejęcie klubu. Obecny gracz Młotów prawdopodobnie właśnie upublicznił plany swojego rodaka.
Prawy obrońca Młotów miał nieco trudności z regularnym czasem gry w ciągu ostatniego roku
Coufal miał kilka drobniejszych kontuzji, które utrudniały mu solidne występy w drużynie pod wodzą Moyesa, chociaż przed niedawnym urazem pięty, którego doznał kilka tygodni temu, zaczął odkrywać na nowo swoją najlepszą formę. W długim wywiadzie dla czeskich mediów został zapytany o przyszłość znajdującego się pod presją szefa West Hamu, Davida Moyesa. Jego odpowiedź – jeśli jest w jakikolwiek sposób dobrze poinformowany – może być wskazówką w kwestii dalszych planów klubu z Londynu.
Obrońca zaznaczył, że nie jest najlepszą osobą, którą można zapytać o tą kwestię, jednak pomimo tego, że Sean Dyche, Rafael Benitez i Nuno Espirito Santo byli wymieniani jako następcy Szkota w ostatnich miesiącach, Coufal powiedział, że nie ma powodu sądzić, że Moyes był kiedykolwiek bliski odejścia z klubu
Nie mogę jednak powiedzieć ze swojej pozycji czy Moyes zostanie zwolniony – nie zasiadam w zarządzie. To jest pytanie do naszego przyszłego właściciela, Daniela Křetínskýego [w tym momencie dał jednoznacznie do zrozumienia, kto przejmie klub].
Ale kiedy naciskano na jego komentarz i zapytano go o potencjalne pełne przejęcie West Hamu, Coufal wyjaśnił, że tak naprawdę go to nie obchodzi. To dla mnie absolutnie nic nie znaczy – niezależnie od tego, czy on przejmuje pełną własność, czy nie.
Jak to często bywa podczas międzynarodowych przerw, gracze stają się nieco bardziej otwarci na media spoza Wielkiej Brytanii
Co jeszcze o zagrożeniu pozycji Davida Moyesa powiedział więc czeski zawodnik?
Oczywiście pojawiły się doniesienia z mediów, że musimy wygrać, w przeciwnym razie trener jest w niebezpieczeństwie. Z Evertonem, Nottingham czy ostatnio z Aston Villą, ale czytałem też wywiad, w którym David Moyes powiedział, że ma świetne relacje z zarządem.
Jak Coufal „postrzega” Szkota?
To czysty pragmatyk. Cel uświęca środki. Chyba nigdy nie widziałem tak konserwatywnego realisty – osiąga wyniki kosztem wszystkiego, może czasem nawet gry. Jest na nim duża presja, a on wywiera presję również na nas.
Coufal wystąpił tylko dwa razy w lidze od połowy września do przerwy na Mistrzostwa Świata co doprowadziło do sugestii, że West Ham umieścił go na liście niechcianych graczy
Menedżer przyznał iż popełnił błąd w stosunku do Coufala na początku tego sezonu, co doprowadziło do powiązań z transferem do Bayeru Leverkusen
Nie wiem, skąd wzięła się lista, nikt nie powiedział mi czegoś takiego w twarz i myślę, że gdyby tak było, zrobiłby to menedżer David Moyes. Zaraz po Mundialu zadzwonił do mnie i powiedział, że jestem dla niego ważny, że to był błąd, że nie zagrałem kilku meczów. Gdy wróciłem objął mnie i powiedział, że gdybym planował gdzieś wyjechać, nie pozwoliłby mi odejść.
Pomimo problemów zdrowotnych, Coufal jest obecnie w reprezentacji Czech wraz z pomocnikiem Tomasem Souckiem i może wrócić do akcji w piątek wieczorem przeciwko Polsce lub – jeśli mecz w Pradze nadejdzie za wcześnie – może zagrać z Mołdawią w poniedziałek.