Były zawodnik Młotów Tony Cottee wzywa zarząd do przeprowadzenia zmian w sposobie prowadzenia klubu by rozwiązać problem frustracji kibiców.

W rozmowie na antenie radia TalkSport Cottee wytłumaczył, na czym polega obecny problem i dlaczego kibice są niezadowoleni z sytuacji.

Myślę, że trzeba zrozumieć, jak obecnie czują się kibice. Są bardzo, bardzo sfrustrowani, a taka kolej rzeczy trwa już od dwóch lat, od całych dwóch sezonów. Większość tej złości bierze się z konieczności opuszczenia ukochanego Upton Park. Dodatkowo, frustrację rodzą też kiepskie ruchy na rynku transferowym, słaba gra na boisku, na przykład wtedy, gdy przegrywa się mecz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie. Dzięki temu można zrozumieć złość fanów.

– Myślę, że właśnie nadchodzi czas, by coś się zmieniło w West Hamie. Coś trzeba zmienić, coś trzeba zrobić, ponieważ fanów przepełniają złe emocje.

– Było dużo rozmów na temat marszu kibiców i mam nadzieję, że zarząd wysłucha głosy fanów. Oni tylko domagają się odpowiedzi na te wszystkie obietnice, które im złożono, a dotychczas nie zostały spełnione.

– Kibicom sprzedano marzenie, które brzmi: „Przeniesiemy się na nowy stadion, sprowadzimy światowej klasy piłkarzy i będziemy bić się o europejskie puchary”. Rzeczywistość jest taka, że kibice próbują się dostosować do nowego stadionu, jednak nie sprowadzono obiecanych graczy klasy światowej i to powoduje ich złość.