Przed sezonem Conor Coventry wraz z Davidem Moyesem uznali, że najlepiej dla wszystkich będzie jeśli zawodnik zostanie w klubie – Szkot miał wreszcie dawać Irlandczykowi więcej szans na grę, co pozwoliłoby na uwolnienie jego potencjału. Mimo to, w pierwszej połowie sezonu pomocnik zameldował się na murawie zaledwie 7-krotnie, spędzając na niej łącznie 347 minut. Co powinien zrobić Coventry, aby móc się dalej rozwijać?
Conor Coventry za 2 miesiące skończy 23 lata i desperacko, lecz bezskutecznie, próbuje się przełamać do pierwszego składu – gra naprawdę niewiele, a w większości ligowych spotkań nie łapie się nawet do kadry meczowej. Pomimo małej ilości dawanych szans David Moyes ciągle pragnie, żeby młodzieżowy reprezentant Irlandii był częścią zespołu. Menedżer uważa, że stanowi on solidne wsparcie na wypadek nieobecności któregoś z pomocników, a także gwarantuje potrzebną głębię składu. Kontrakt pomocnika kończy się wraz z końcem sezonu, dlatego czeka go naprawdę trudna decyzja – walczyć o możliwość gry w Premier League, czy też postawić na kontynuowanie kariery w innych ligach.
Chętnych na sprowadzenie Coventry’ego nie brakuje. Wśród zainteresowanych wymienia się kluby z Championship, League One, a także nieujawniony klub, który nadal gra w europejskich pucharach. Warto przypomnieć, że w poprzednich sezonach 22-latek był już wypożyczany do Lincoln, Peterborough i MK Dons. W każdej z ekip zbierał bardzo dobre noty, a także był doceniany przez kibiców. Mimo to, nadal nie mógł liczyć na zaufanie od szkoleniowca Młotów.