We wczorajszym meczu West Ham zwyciężył u siebie 2:1 z AZ Alkmaar w ramach pierwszego meczu półfinałowego Ligi Konferencji Europy. W składzie Młotów było jednak jedno zaskoczenie, czyli postawienie od 1 minuty na środku obrony na Kurta Zoume, dla którego były to pierwsze minuty po wyleczeniu kontuzji. Po meczu David Moyes odpowiedział na nurtujące kibiców pytanie, czemu od początku grał Francuz, a nie Angelo Ogbonna, który ostatnio grywał w 1 składzie, a wczoraj nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.
Powodem nieobecności Włocha była choroba. Ostatnio zespół Młotów dopadł wirus, który wykluczył z pojedynku z Manchesterem City Declana Rice’a, Nayefa Aguerda i Tomasa Soucka. Również niedawno chory był Maxwel Cornet. David Moyes przyznał, że wirus ten niestety dosięgnął tym razem Angelo Ogbonne.
– Wybór był głównie spowodowany chorobą Angelo, którego dopadł wirus, który krąży w drużynie, jak wiadomo od około tygodnia. Angelo zachorował i to ułatwiło mi wybór jeśli chodzi o pozycję środkowego obrońcy, ponieważ miałem Kurta gotowego do gry. Na szczęście od razu był w stanie dobrze się zaprezentować.
Zawodnicy nieobecni w starciu z Manchesterem City w środę w zeszłym tygodniu wyszli w wyjściowym składzie na niedzielny mecz z Manchesterem United, więc wydaje się, że i Włoch powienien być gotowy na następne niedzielne starcie z Brendford.