Napastnik West Hamu, Andy Carroll z powodu kontuzji pachwiny opuści najbliższe spotkanie Młotów ze Swansea City na Liberty Stadium. Uraz Anglika nie jest jednak groźny i będzie on mógł wystąpić już w kolejnym świątecznym spotkaniu z Aston Villą.
– Andy Carroll doznał urazu pachwiny i nie będzie mógł wystąpić w spotkaniu ze Swansea, co jest dla nas wielkim ciosem. Jednak będzie pauzował tylko jeden mecz. To nic wielkiego. Szczegółowe badania pokazały, że to nie jest długoterminowy uraz. Jest bardzo mało prawdopodobne, że zagra w tym meczu. – powiedział na konferencji prasowej Slaven Bilić
W związku z kontuzjami Carrolla i Diafry Sakho, Chorwacki menedżer będzie zmuszony do wystawienia na pozycji środkowego napastnika, któregoś z dwójki: Enner Valencia oraz Nikica Jelavić.
– Mamy wybór w osobach Valencii i Jelavicia. Oni są graczami o wielkiej jakości. Być może będą grać oboje. – dodał 47-latek
Absencja wychowanka Newcastle United będzie z pewnością zauważalna w spotkaniu z The Swans, biorąc pod uwagę ostatnie bardzo dobre występy rosłego napastnika przeciwko Walijczykom. Carroll w siedmiu meczach przeciwko Swansea City zdobył pięć goli, z czego trzy w poprzednim sezonie.