Były świetny napastnik Młotów, Carlton Cole uważa, że Tammy Abraham powinien opuścić Chelsea i przenieść się stałe do West Hamu.

Abraham jest łączony od kilku miesięcy z transferem do klubu z London Stadium. Po objęciu stanowiska trenera przez Thomasa Tuchela, napastnik jest odstawiony na boczny tor i ostatnio nie łapie się nawet do meczowej 20-stki. Jest to o tyle dziwne, bo wychowanek klubu ze Stamford Bridge – nadal jest najlepszym strzelcem zespołu The Blues. 

Carlton Cole w 2006 roku podążył taką samą drogą. Opuścił Chelsea, na rzecz West Hamu i przez lata był na Upton Park snajperem numer jeden. Dzięki dobrym występom dla Młotów, trafił do reprezentacji Anglii.

– Jeżeli miałby przyjść do West Hamu, przywitałbym go z otwartymi ramionami. Byłby idealnym zawodnikiem do formacji ofensywnej. Mamy Michaila Antonio, który jest czołowym graczem. Jednak, gdy przyszedłby Tammy, mógłby mu rzucić rękawicę, a tego właśnie potrzebuje West Ham. Nie ma nikogo, kto mógłby rywalizować o miejsce w składzie z Antonio. Tammy byłby idealny. Lubię wysokich, dobrze wyszkolonych technicznie napastników. Tammy mógłby się od razu wpasować. Tym bardziej, jeżeli udałoby się zatrzymać Jesssego Lingarda – powiedział Cole.

– Wydaje mi się, że Tammy potrzebuje być pod czyimiś skrzydłami. Potrzebuje ludzi, którzy w niego wierzą, a kiedy tę wiarę czuje, odpłaca się swoimi występami. Kiedy spojrzysz na jego karierę, zauważysz, że świetnie sobie radzi. Nie porównałbym go do mnie, gdyż on o wiele lepiej niż ja wykorzystał dane mu szanse. Miał świetny zeszły sezon, kiedy Chelsea musiała grać młodzieżą. Teraz jednak musi wykombinować, co chce zrobić ze swoją karierą. Czy chce przejść gdzieś indziej i być kluczowym graczem? Np. do Aston Villi, stając się ich najlepszym napastnikiem? Wiem, że go tam lubią. Mógłby pójść gdzieś, gdzie będzie centralną postacią, niepodważalnym numerem 1, jak kiedyś Drogba w Chelsea. Musi spojrzeć na miejsce w jakim jest jego życie i kariera, a potem pomyśleć, co chce z nimi zrobić, gdzie z nimi pójść. Czy chce zostać w wielkim zespole czy zmienić klub i tworzyć własną markę, stając się podporą reprezentacji Anglii?

W tym sezonie 23-letni, Tammy Abraham rozegrał dla Chelsea 30 spotkań, w których zdobył 12 goli i zaliczył sześć asyst.