W czwartek – bez kibiców, Młoty staną przed poważnym wyzwaniem w meczu przeciwko Freiburgowi. Zmierzą się też z boiskiem, które jak można się spodziewać, że spowoduje wiele problemów.
Czy Niemcy sprawią Moyesowi duże kłopoty? Będziemy walczyć o drugie zwycięstwo w tych rozgrywkach, a zadanie będzie znacznie trudniejsze ze względu na brak kibiców Hammers z powodu zakazu UEFA i… stan boiska, który jest dla nas kolejnym poważnym problemem. Mecz Freiburga z Augsburgiem pokazał trudności, w których drużyny musiały borykać się naprawdę nieprzyjemną nawierzchnią.
Będzie to konfrontacja z drużyną, która rozpoczęła sezon w Lidze Europy zwycięstwem 3:2 nad Olympiakosem i obecnie zajmuje ósme miejsce w swojej lidze
Niezależnie od tego jak spojrzymy na ten mecz, Moyes ma poważny problem z selekcją, ponieważ nie może sobie pozwolić na zbyt błahe traktowanie tego spotkania, a musi myśleć o kolejnym meczu Premier League.
W przeciwieństwie do pierwszego spotkania w rozgrywkach europejskich z Serbskim TSC, Młoty teraz czeka gra, do której musi wyjść najsilniejszy zespół. Według Hammers News, Freiburg to zdeterminowany, zdyscyplinowany zespół, który podobnie jak West Ham, opiera swoją grę w dużej mierze na stałych fragmentach.