Menadżer Młotów Slaven Bilić był sfrustrowany porażką 1:4 z Manchesterem United w ramach EFL Cup. Młoty straciły dwa gole na początku pierwszej i drugiej połowy, co według Chorwata ustawiło wynik meczu.
– Nie możemy powoli wchodzić w mecz przeciwko takiej drużynie, kiedy są na prowadzeniu. Oni mają wartościowych graczy w swoich szeregach. Po ospałym początku i utracie bramki udało nam się wrócić do gry i prezentowaliśmy się nieźle, ale nie można popełniać tych samych błędów. My to zrobiliśmy. Oni zasłużyli na te bramki. Po prostu nie można w taki sposób zaczynać meczów – powiedział były selekcjoner Chorwacji.
– Oni są bardzo dobrzy w kontrataku, jednak strata bramki przydarzyła nam się na początku pierwszej połowy. Po 25. minutach wróciliśmy do gry. United grali z większą werwą, jakością i trochę większą pasją – ocenił.
SuperSlav rzucił trochę więcej światła na urazy Michaila Antonio oraz Aarona Cresswell’a, którzy przedwcześnie opuścili murawę Old Trafford z powodu kontuzji.
– Kontuzja Cresswell’a nie jest taka poważna. Poczuł ból w pachwinie i prawdopodobnie jest to wynikiem przemęczenia. Prawdopodobnie to samo dolega Antonio ale nie jesteśmy jeszcze pewni. Czeka nas ciężki mecz w sobotę, a do tego paru zawodników opuściło plac gry przedwcześnie z powodu urazów. Chcemy ich oszczędzić. To nieprawdopodobne, że odnosimy tyle urazów. To ciężki okres dla nas – zakończył.