Slaven Bilić jest pod wrażeniem formy jaką prezentuje na treningach Sofiane Feghouli. Według Chorwata, nasz skrzydłowy zaaklimatyzował się już w Londynie i w niedalekiej przyszłości będzie grać jeszcze lepiej.
48-latek uważa, że Algierczyk może teraz nadrobić stracony czas i stać się czołowym zawodnikiem podstawowego składu. Feghouli dobrze wszedł w ten sezon, jednak kontuzja spowodowała, że piłkarz nie potrafił się odnaleźć i wrócić do formy, którą prezentował latem.
– Rozmawiałem z Sofianem i mówiłem mu, że nie miał dobrego początku sezonu, dlatego że doznał urazu w meczu z Juventusem i to było pięć dni przed naszym pierwszym meczem w lidze z Chelsea. Kiedy wrócił to ciężko było go wystawić do pierwszego składu. Dałem mu drugą połowę w meczu z West Bromem, kiedy przegrywaliśmy 3:0, a następnie 15 minut tu, 15 minut tam i grał on w meczach pucharowych. On nie mógł wejść w rytm meczowy. – powiedział Boss
– Powiedziałem mu, że w ciągu ostatnich sześciu tygodni wyglądał dużo lepiej i robił wielką różnicę w treningach. Dla mnie to jest klucz. Sofiane zasługuje na swoją szansę. To naprawdę dobry piłkarz i coraz lepiej prezentuje się w ośrodku treningowym. – dodał