Były menedżer West Hamu i selekcjoner reprezentacji Anglii Sam Allardyce w rozmowie z Sky Sports News wypowiedział się na temat ex-Młota Ravela Morrisona. Zdaniem Anglika, pomocnik to największy stracony talent z jakim przyszło mu pracować podczas swojej kariery trenerskiej.

 – Był bardzo dobry, ale ze względu na jego umysłową stronę gry i swoje życie nie był w stanie wykorzystać swojego talentu. To największy stracony talent z jakim kiedykolwiek pracowałem. Mieliśmy takie trzy miesiące, że Ravel wygrywał nam mecze tydzień w tydzień. Wszyscy zachwycali się jego grą, chcieliśmy dać mu nowy kontrakt, ale potem nagle przestał grać. – mówił Big Sam

Ravel Morrison dołączył do West Ham w styczniu 2012 roku, po tym jak Sir Alex Ferguson był zmęczony trudną współpracą z pomocnikiem. Anglik zaliczył tylko 12 meczów w meczach ligowych WHU od pierwszej minuty i pięć starć w których pojawiał się z ławki. Strzelił trzy gole i zaliczył dwie asysty. W rozgrywkach pucharowych dwukrotnie trafiał do siatki w pięciu występach.

Piłkarz kosztował West Ham 650 tysięcy funtów, ale ta suma wzrosła do miliona. W styczniu 2012 roku podpisał trzyletnią umowę. W klubie zarabiał 2,7 miliona rocznie.