Michy Batshuayi w najbliższych dniach zasiądzie do rozmów z włodarzami Chelsea. Według donosów prasowych piłkarz, który nie zyskał uznania w oczach Antonio Conte, zamierza raz jeszcze przedyskutować swoją obecną sytuację w klubie ze Stamford Bridge. Napastnik przede wszystkim dąży do stabilizacji swojej pozycji w hierarchii klubowej.
Jak wiadomo włoski szkoleniowiec niechętnie chce współpracować z Diego Costą i tym samym jakiś czas temu poinformował go o swojej decyzji, w myśl której Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem musi poszukać sobie nowego pracodawcy. W Londynie w jego miejsce oczekuje się powrotu belgijskiej bestii – Romelu Lukaku.
Batshuayi z przyjemnością spróbuje swoich sił w rywalizacji z Lukaku, jeżeli tylko będzie miał odpowiednio dużo okazji. Młody snajper ma nadzieję, że scenariusz z ubiegłej kampanii się nie powtórzy, a on sam otrzyma satysfakcjonującą liczbę minut na boisku. Brak regularnych występów może pozbawić go biletu na zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa Świata.
West Ham jest skłonny wyłożyć spore pieniądze na definitywny transfer 23-latka. Problematyczne może okazać się stanowisko The Blues – londyńczycy biorą pod uwagę jedynie wypożyczenie. Chelsea prawdopodobnie nie zdecyduje się na sprzedaż swojego gracza, dopóki nie znajdzie zastępstwa dla Diego Costy.