Hammer of The Year Michail Antonio w najbliższą sobotę znajdzie się w kadrze meczowej Młotów z Southampton. Pomocnik przez cztery miesiące zmagał się kontuzją, ale już ma się doskonale i nie może doczekać się meczu na St Mary’s Stadium.

To wspaniale być z powrotem

To wspaniale wrócić do gry po czterech miesiącach. Naprawdę nie mogę się doczekać meczu w ten weekend. Grałem w zeszłym tygodniu w meczu U23 z Evertonem i naprawdę mi się podobało. Teraz czekam na mój pierwszy mecz w Premier League w tym sezonie.

To było frustrujące, bo przegapiłem kilka ostatnich meczów w Premier League w ubiegłym sezonie. Nie osiągnąłem celów, które sobie założyłem przed kampanią. Kiedy doznałem urazu, byliśmy w trudnym momencie. Więc dzięki świetnej grze chłopaków dotrwaliśmy do końca kampanii.

Nikt nie lubi być kontuzjowany, zwłaszcza przez cztery miesiące, ale teraz wracam. Nasze aspiracje w tym sezonie są takie, żebyśmy grali jak swoje. Nie patrzymy daleko w przyszłość i nie myślimy na którym miejscu chcemy skończyć sezon. Bo to może nas rozpraszać.

Rok temu skończyliśmy na siódmym miejscu, a w zeszłym sezonie wszyscy mówili „skończmy na 6 miejscu”. Musimy koncentrować się na każdym meczu po kolei. Chcemy wygrywać każdy mecz.

Southampton jest miejscem, gdzie zaczęła się moja kariera

Następny mecz przeciwko Southampton w sobotę jest dla mnie wyjątkowy. Kilka razy byłem wypożyczony z Reading, ale mój przełomowy sezon 2009/10 spędziłem w Southampton i wtedy ludzie zaczęli rozpoznawać nazwisko Antonio.

Kiedy byłem tam to na początku sezonu traciliśmy 10 punktów do awansu z League One do Championship. Zakończyliśmy sezon trzy punkty poza play-off i był to niesamowity sezon. Udało mi się zagrać od początku w 37 meczach i wystąpić na Wembley, kiedy wygraliśmy Football League Trophy. To był sezon w którym pojawił się w poważnej piłce Michail Antonio. Mieliśmy dobry zespół w Southampton. Grałem tam z Rickim Lambertem, Jasonem Puncheonem, Morganem Schneiderlinem, Deanem Hammondem, Adamem Lallaną i Alexem Oxlade-Chamberlainem.

Mieliśmy jakościowych piłkarzy, którzy trafili do Premier League. Na pewno będę wracał myślami do tych chwil w sobotę. Kocham strzelać gole i mam nadzieję, że zdobędę gola w sobotę. Jak zwykle nie świętuję strzelenia gola przeciwko moim byłym klubom.

Nasi nowi zawodnicy przynoszą jakość i dadzą nam gole

Podpisaliśmy pięciu zawodników w tym okienku transferowym, w tym Marko Arnautovicia i Chicharito, którzy mają doświadczenie w Premier League.

Hernandez jest znanym strzelcem, a tego właśnie brakowało WHU w poprzednich sezonach. On jest zawodnikiem, który jest w stanie zagwarantować 15-20 bramek w sezonie. Marko był w Premier League przez ostatnie cztery lata i jest topowym piłkarzem. Więc jestem pewien, że dodaliśmy jakość do naszego zespołu. 

Zawsze strzelałem gole niezależnie od miejsca w którym grałem. Strzeliłem po dziewięć goli w dwóch sezonach spędzonych w klubie. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zagrać lepiej. Dwucyfrowa liczba goli to mój cel na ten sezon.

Chciałbym pojechać na Mistrzostwa Świata

Mundial odbędzie się w przyszłym roku w Rosji i zdecydowanie to jest mój cel. W ubiegłym roku dostałem dwa razy powołanie do kadry i trzeci raz latem, kiedy nie mogłem pojechać, bo miałem kontuzję. 

Mam na uwadze Mistrzostwa Świata w przyszłym roku i na pewno chciałbym otrzymać powołanie, bo marzeniem każdego chłopca jest gra w MŚ. To moja misja na ten sezon. Gdy Anglia zebrał trzech zawodników Młotów na Mundial to przywiozła złoty medal. To zdarzyło się tylko raz i to może być plan na przyszłe Mistrzostwa.