Podczas spotkania z Southampton, Michail Antonio strzelił swojego pierwszego gola dla Młotów i został wybrany zawodnikiem meczu. Anglik był bardzo szczęśliwy z wyniku spotkania oraz twierdzi, że mógł w tym meczu strzelić nawet trzy gole.
– To było niewiarygodne. Naprawdę nie wiem do końca jak to wpadło do siatki. Byłem nieco oszołomiony kiedy piłka trafiła we mnie. Myślę, że to był wspaniały występ. Pokonanie zespołu, który kilka dni wcześniej rozbił Arsenal 4:0 jest czymś wielkim. Pokazaliśmy na co nas stać i strzeliliśmy dwa gole. – powiedział były gracz Reading
– Musieliśmy wyjść na drugą połowę odmienieni. Zmieniliśmy formację i wprowadziliśmy Andy’ego Carrolla do ataku. On może wygrać wiele piłek w powietrzu i przyjąć kilka górnych podań. Pokazaliśmy naszą klasę, a ja powinienem strzelić hat-tricka naprawdę. To były dla nas dobre trzy dni piłki nożnej. Udało nam się zdobyć cztery punkty w dwóch spotkaniach. Trzy punkty u siebie i jeden na wyjeździe to dobre wyniki. – dodał pomocnik
– Rozwinąłem się podczas czterech ostatnich spotkań i czuję, że mam zaufanie trenera. Czuję się coraz lepiej i mam nadzieję, że kibice to zauważą. Teraz jesteśmy niepokonani od sześciu spotkań. Jak długo możemy zostać niepokonani? Wszystko jest do zrobienia, ale musimy teraz skupić się na następnym meczu. – zakończył Anglik