Wszelkie obawy kibiców zostały rozwiane! Michail Antonio nie boryka się z żadnym urazem i będzie gotowy do gry w sobotę w starciu z Manchesterem City.
Antonio w 77 minucie meczu ze Spurs opuścił plac gry, a jego miejsce zajął Andriy Yarmolenko. Chwilę później kamera wychwyciła napastnika Młotów jak siedział na ławce rezerwowych z przyłożonym okładem z lodu na udzie. To wzbudziło obawy wśród fanów Młotów. Rozwiał je szybko popularny ExWHUemployee na swoim koncie Twitterowym informując, że 30-latek jest lekko poobijany, ale czuje się dobrze i nie ma żadnej kontuzji.
Wszystko więcej wskazuje na to, że snajper WHU będzie dostępny dla sztabu szkoleniowego w najbliższym meczu z Manchesterem City. Zdrowy jest także Sebastian Haller, który z powodu delikatnej kontuzji nie znalazł się w niedzielę w kadrze meczowej.