Historia Roberta Snodgrassa w West Ham United to jedna z bardziej ciekawych opowieści.
Skrzydłowy reprezentacji Szkocji przyznał, że jego pierwsze sześć miesięcy w koszulce Claret & Blue po przeprowadzce z Hull City w 2017 roku nie poszło zgodnie z planem.
Snoddy nie dostawał szans i zgodził się na roczne wypożyczenie do Aston Villi, gdzie odbudował swoją pewność siebie i reputację. Jedyny ciosem w udanej kampanii w klubie z Birmingham był przegrany mecz play-off o wejście do Premier League z Fulham (0:1).
Po siedmiu miesiącach trudne początki Szkota w West Hamie są już tylko wspomnieniem. 31-latek w tym sezonie zagrał w 16 spotkaniach Premier League w koszulce Młotów.
Sobotni mecz na Craven Cottage był wybitnym występem byłego gracza Norwich City, który zdobył gola i miał spory wkład w triumf z Fulham.
West Ham wygrał ostatnie cztery spotkania w lidze, a Snoddy zaliczył w nich dwa gole i trzy asysty.
Według jednej z czołowych stron poświęconej analizie statystycznej Robert Snodgrass był najlepszym zawodnikiem Młotów w trzech ostatnich wygranych z Cardiff City, Crystal Palace i Fulham. Trzecie miejsce zajął w starciu z Newcastle United.
Głębsze zainteresowanie się w liczby stanowi mocną argumentację, by potwierdzić tą ocenę. Rozważmy następujące fakty:
- Żaden z piłkarzy West Hamu nie pokonał więcej kilometrów w czterech ostatnich meczach niż Robert Snodgrass (44,18 km). Kapitan Młotów Mark Noble, który wcześniej prowadził w tej klasyfikacji przebiegł 40,6 km.
- W zwycięstwach z Newcastle, Crystal Palace i Fulham Snoddy przebiegł najwięcej kilometrów ze wszystkich kolegów z drużyny.
- Żaden z graczy West Hamu nie miał więcej kluczowych podań w ostatnich czterech meczach niż Snodgrass (13). W tej klasyfikacji Szkot był najlepszy w meczach z Cardiff, Crystal Palace i Fulham. Drugie miejsce zajął w starciu z Newcastle za Marko Arnautoviciem.
- Snoddy w ostatnich czterech meczach zaliczył 32 dośrodkowania w otwartej grze, prowadząc West Ham na czoło tej klasyfikacji w czterech spotkaniach.
Z pozytywnym i dojrzałym podejściem do futbolu, silną etyką pracy, umiejętnością gry na wysokim poziomie w Premier League i z menedżerem, który w niego wierzy, renesans formy Roberta Snodgrassa jest radością do każdego fana Młotów. Wszyscy wierzą, że ta passa może jeszcze długo potrwać!