Alex Král pomału wraca do formy po przebytym Covid-19  – pojawia się niepewność, dotycząca jego sprawności po przebytej chorobie. Osoby związane ze sztabem medycznym West Hamu twierdzą, że  zajmie mu to trochę czasu, aby odzyskać szczytową sprawność, ponieważ miał on przez kilka dni silniejsze objawy. 

Král, który jest wypożyczony z opcją zawarcia umowy na stałe, pojawił się tylko raz od czasu przybycia ze Spartaka Moskwa

Czech został wykluczony z ostatnich trzech meczów po pozytywnym wyniku testu na koronawirusa, gdy wrócił z październikowej przerwy międzynarodowej. 

Czeski kolega Krála, Tomáš Souček stwierdził w jednym z wywiadów, że izolacja była bardzo nieprzyjemna dla Krala. Menedżer David Moyes powiedział football.london, że 23- letni pomocnik jest już w „lepszym miejscu” i pomału wraca do treningu.

Podobne informacje podaje także ekspert ds. kontuzji Ben Dinnery, który prowadzi witrynę Premier Injuries

On naprawdę walczył z chorobą przez pierwsze trzy lub cztery dni. Gdyby był bezobjawowy, mógłby utrzymać podstawową kondycję z dala od boiska treningowego. Choć opuścił niewielką część treningu, gdy był nieobecny, to wiemy, że Covid wpływa na układ oddechowy. Na szczęście wygląda na to, że przynajmniej fizycznie nie wpłynęło to na jego formę aż tak znacząco, jak się tego obawiano. Czech trenuje jeszcze z dala od kolegów z drużyny. Potrzebny jest czas, bo tego nie da się przyspieszyć, nawet w najlepszych siłowniach na świecie.