Jak podaje znane z rzetelności klubowe źródło, exWHUEemployee:
Wygląda na to, że wśród obecnych członków sztabu szkoleniowego Davida Moyesa zwiększa się akceptacja, że nie będzie on menedżerem w przyszłym sezonie. Uważa się, że już planują odejście z klubu, ponieważ spodziewają się, że David Moyes zostanie pożegnany.
David Moyes wcześniej wspominał o ofercie kontraktu dla niego, ale jak wyłącznie ujawniliśmy wtedy, wierzyliśmy, że były to luźne rozmowy i ta oferta nie była gwarantowana na koniec sezonu, jak sugerował Szkot.
Wygląda na to, że klub słusznie rozważa teraz opcje na nowego menedżera. Mówi się, że lista celów została sporządzona, a klub zamierza porozmawiać z kilkoma z tych nazwisk.
Jak wyłącznie ujawniliśmy na Patreonie w zeszłym tygodniu, wierzyliśmy, że 39-letni menedżer Sporting Lizbona, Rúben Amorim, byłby kimś, kogo chcielibyśmy pozyskać, ale wtedy wydawało się, że przechodzi do Liverpoolu. Teraz ten ruch nie wydaje się już tak prawdopodobny, co umożliwiło West Hamowi zorganizowanie rozmów (jak początkowo ujawnił wiarygodny dziennikarz i przyjaciel strony David Ornstein) z byłym reprezentantem kraju. Na tym etapie negocjacji nie wydaje się jasne, czy menedżer dołączy do West Hamu, mając bardzo wysoką pozycję w Europie (gdzie Bayern Monachium również jest uważany za kolejnego zainteresowanego), ale fakt, że jest gotów z nami rozmawiać, jest postrzegany jako pozytywny początkowy krok.
Są sceptycy, którzy uważają, że te wieści zostały taktycznie ujawnione w tym momencie, aby przynieść pozytywne wieści w negatywnej sytuacji i że zawsze jesteśmy kojarzeni z najlepszymi menedżerami, którzy często okazują się nie mieć ostatecznego zainteresowania klubem z Londynu, natomiast czas pokaże jak będzie w tym przypadku. Jest to również okres, w którym klub stara się zachęcić do zakupu karnetów sezonowych, jak zauważą sceptycy wśród nas. Mówi się, że Amorim ma przyzwoite zarobki i żądałby wysokiej kwoty odszkodowania, co odstraszyło już Davida Sullivana od podobnych nominacji w przeszłości.
Potencjalnym celem, gdzie odszkodowanie nie stanowiłoby problemu, byłoby pozyskanie byłego menedżera Wolves, Julena Lopeteguiego, który jest bez pracy od początku sezonu. Uważa się, że Sullivan podziwia tego Hiszpana, który ma doświadczenie w pracy w reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt. Znany agent próbował przekonać West Ham do uczynienia Loperegui swoim głównym celem. Więcej na jego temat znajdziecie w osobnym artykule.
Wiadomo również, że Sullivan jest fanem obecnego menedżera Lille, Paulo Fonseca. Jego styl gry jest atrakcyjny dla klubu, a on sam udowodnił swoje umiejętności w wielu ligach.
Uważa się, że Tim Steidten będzie bardzo zaangażowany w przyszłe nominacje i będzie miał silny wpływ na przyszłe mianowania. Liga niemiecka jest dla niego oczywiście interesująca, a Sebastian Hoeneß ze Stuttgartu jest wiodącym kandydatem. Warto również zauważyć, że były trener West Hamu, Edin Terzić, który był częścią sztabu Slavena Bilicia, jest obecnie menedżerem Borussii Dortmund, a jego przyszłość nie jest jeszcze jasna. Hansi Flick, były menedżer niemieckiej reprezentacji, również jest bez pracy i chciałby porozmawiać z klubem.
Innym menedżerem, który również mówi się, że jest na liście potencjalnych kandydatów, jest Arnie Slot z Feyenoordu. Ostatnio zdobył mistrzostwo w holenderskiej lidze i imponuje wielu od czasu swojej nominacji w holenderskim gigancie. Uważa się, że jego styl gry i filozofia ofensywna przemawiają do nas, chociaż ma również kilka klubów zainteresowanych jego usługami.
Oczywiście te nazwiska są bardzo ambitnymi celami, być może takimi, które West Ham wie, że będzie korzystać z ich wspomnienia. Wiadomo, że Sullivan nie lubi płacić odszkodowania za menedżera, i uważa się również, że woli, aby jego menedżerowie mieli doświadczenie w angielskiej lidze. Każde z poprzednich mianowań Sullivana na stanowisko menedżera West Hamu miało doświadczenie w Premier League przed objęciem funkcji menedżera West Hamu, chociaż mianowanie Tim Steidtena na jego stanowisko może teraz pokazać, że Sullivan jest gotów myśleć poza tą ramą.
Mimo że klub zaprzeczył, że podjęto decyzję w sprawie przyszłości Moyesa, wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, że pozostanie on w klubie z London Stadium.