Dzisiejsze starcie pomiędzy Aston Villą a West Hamem mocno rozczarowało. Villa zapewniła sobie zwycięstwo 4:1, potwierdzając to swoją dominacją przez cały mecz. To był występ, który zrodził pytania i ujawnił obszary, w których zespół musi się poprawić, aby konkurować na wyższym poziomie.
David Moyes ubolewał nad brakiem zagrożenia w ataku swojej drużyny i ujawnił, że odczuwa rosnącą pokusę, aby umieścić Mohammeda Kudusa w wyjściowej jedenastce. Ghańczyk zaimponował w rozgrywkach pucharowych oraz w serii innych występów – na przykład, strzelając wyrównującego gola, gdy wszedł z ławki rezerwowych w zremisowanym 2:2 meczu z Newcastle tuż przed przerwą reprezentacyjną. Nadal jednak czeka na pierwszy start w lidze.
Kusi mnie, aby rozpoczynać z Kudusem w każdym meczu – powiedział Moyes. Muszę jednak być uczciwy i powiedzieć, że zespół zagrał ogólnie całkiem nieźle. Oczywiście mamy równowagę, którą staramy się zachowywać.
West Ham na krótko zagroził w drugiej połowie
Nie byliśmy odporni, gdy musieliśmy grać w defensywie, ale co ważniejsze, każda piłka, którą zagraliśmy w polu karnym i wokół niego, była błędną decyzją. Nie stwarzaliśmy sobie żadnych szans na zdobycie gola.
Postrzegam Aston Villę jako naprawdę dobrą drużynę, w dobrym stylu, w dobrej formacji, przeciwko której trudno grać. Mogliśmy ich jednak pokonać tak, jak Brighton czy Chelsea – drużyny na podobnym poziomie. Jednak dzisiaj nie stworzyliśmy sobie klarownych sytuacji i nie wykorzystaliśmy sytuacji, które mieliśmy. To było dla mnie rozczarowujące. Nie mam wątpliwości, że Aston Villa prezentowała lepszą jakość w najważniejszych momentach, a jeśli spojrzymy na to, jak grali przez ostatnie sześć miesięcy… nie trzeba tego komentować.
Nadal staramy się zbudować zespół
Dobrze rozpoczęliśmy sezon i powiedziano o nas wiele dobrych rzeczy, ale wiem – ponieważ to ja widzę nas codziennie – że jest wiele rzeczy, które musimy poprawić. Nasza piłka jest lepsza, a niektóre nasze elementy są coraz bliższe ideału. Musimy jednak bronić się wystarczająco mocno i dobrze, aby utrudniać przeciwnikowi zdobycie gola – mówił Moyes.
W środku tygodnia czeka nas trudny mecz – przygotujmy się dobrze na grę wyjazdową z Olympiacosem
Premier League zawsze będzie dla nas chlebem powszednim i na niej musimy się skupić, ale jeśli uda nam się zrobić to, co robiliśmy przez ostatnie dwa lata i zajść tak daleko w europejskich rozgrywkach…to jest na pewno nasz cel.