Osoba będąca blisko zarządu wymieniła nazwisko gracza, którego West Ham najprawdopodobniej sprzeda, aby „zrobić miejsce” dla nowych transferów – czy fani będą wściekli?
Napastnik jest jednym z głównych tematów w klubie – Tim Steidten przeprowadził rozmowy z Hugo Ekitike i Youssefem En-Nesyrim, po czym jak pisaliśmy, udał się do Brazylii na rozmowy w sprawie innych strzelców, Yuriego Alberto i Pedra.
Mówi się, że The Hammers celują w jeszcze dwa transfery, a także potencjalnie zapewnią Jessemu Lingardowi stałą umowę
Sprowadzenie do składu więcej niż jednego zawodnika spoza kraju, stanowi poważny problem dla klubu, ponieważ w przypadku jednego wolnego miejsca w kadrze West Hamu, zakontraktowanie dwóch, oznaczałoby odejście jednego z obecnych zawodników spoza kraju.
West Ham próbuje sprowadzić jednego lub dwóch dodatkowych zawodników przed piątkową godziną 23:00, ale pozostało tylko jedno „wolne, zagraniczne” miejsce w składzie – powiedział Whetstone. Jeśli uda im się pozyskać także drugiego gracza spoza kraju, wówczas jeden z obecnych, zostanie sprzedany. Najbardziej prawdopodobnym kandydatem do tego, jest Pablo Fornals.
Hiszpan jest bardzo lubiany przez fanów West Hamu, którzy mogą przyjąć wieść o jego odejściu, delikatnie mówiąc, z niewielką wyrozumiałością
Jego praca, pasja i entuzjazm – a także jakość gry przy piłce i podaniach – miały fundamentalne znaczenie dla West Hamu pod wodzą Davida Moyesa. Jednak doniesienia z Hiszpanii ostatnio zaniepokoiły – Fornals w obliczu działań klubu, chce wrócić do La Liga dzięki powiązaniom z Sevillą i Realem Betis. Fornalsowi kończy się ostatni rok kontraktu z Młotami. Moyes przyznał jednak niedawno, że choć pomocnik czasami go frustruje, wnosi do zespołu coś, czego inni nie posiadają.