Podczas drugiego dnia Mistrzostw Świata w Katarze zmagania rozpoczęła reprezentacja Anglii. Synowie Albionu w imponujący sposób pokonali drużynę Iranu (6-2) i śmiało można powiedzieć, że przewaga bramkowa mogła być jeszcze wyższa. Warto wspomnieć, że był to także debiut dla naszego kapitana, Declana Rice’a, na tak ważnej imprezie piłkarskiej, jaką są mistrzostwa świata. 23-latek zagrał pełne 90 minut i był jednym z bardziej wyróżniających się zawodników na boisku.
Bramki dla Anglików zdobyli Bukayo Saka (dwie), Jude Bellingham, Raheem Sterling, Marcus Rashford oraz Jack Grealish. Honorowe dwa trafienia dla reprezentacji Iranu to z kolei zasługa Mehdiego Taremiego. Najlepszym piłkarzem spotkania został wybrany Saka z Arsenalu, aczkolwiek wiele osób jest zgodnych w kwestii dobrego występu Rice’a.
Kapitan Młotów wystąpił w drugiej linii wraz z Bellinghamem i to oni stanowili balans pomiędzy grą ofensywną i defensywną drużyny. Declan zaliczył 104 kontakty z piłką, a odsetek celności jego podań wyniósł ponad 94% (90/95). Co również ważne, 5 z 7 z posłanych przez niego dalekich podań znalazło swojego adresata. Rice przechwycił również piłkę trzykrotnie, a także raz odebrał piłkę wślizgiem. Nasz pomocnik z pewnością solidnie wywiązał się z powierzonych mu zadań, czym na pewno dołożył swoją cegiełkę do efektownego zwycięstwa, istnego show Anglików.
Następnym przeciwnikiem podopiecznych Garetha Southgate’a będzie USA, a spotkanie odbędzie się w piątek, 25 listopada o 20:00 na stadionie Al Bayt. Trzymamy mocno kciuki za dobry występ naszego kapitana i żywimy nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepszy.